Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Oby tylko znów nie budowano islamskich obozów na naszej ziemi, bo po latach gdy dzieci szatana wyrżną się nawzajem będziemy znów bez skutecznie prostować wymysły.
I oby nasi muzułmanie byli ludźmi godnymi, chociaż za to mogą też płacić, gdyż ich bracia w wierze z poza Polski są niewierzącymi mordercami i psychopatami.
Przestań się bać.
Biorąc pod uwagę to, kto rządzi w Polsce, to wszelka krytyka i próby usunięcia salafistów z polskich ulic będą kneblowane w imię różnorodności religijnej.
Są też profesorowie którzy potrafią wytłumaczyć katastrofę samolotu na przykładzie parówki i puszki po piwie :))
Czyżby idolem kolegi był Nergal??? Zresztą wcale mnie to nie dziwi.
Jednak w tych artykułach zamieszczonych na łamach GN jest jakaś prawda, której kolega issewen jest dobitnym przykładem (z jakim przystajesz takim się stajesz) :))
Ale faktem jest, że islam uważam za sekte i mam do tego prawo. Mahometa zaś za największego z fałszywych proroków, o ktorych mowil Jezus w Ewangelii. Największego w tym wzgledzie, ze zwiodl najwieksza liczbe ludzi, odciagajac ich od Zbawiciela, ktorym jest tylko i wyłącznie Jezus.
Człowieku tu nie chodzi o wyzwanie dla wiary ale o organizację terrorystyczną!!!
Ludzie, którzy jeszcze kilka lat temu byli pokazywani na portalach DIE WAHRE RELIGION jako mili misjonarze rozdający Koran, dziś prezentują się na zdjęciach z Syrii i Iraku trzymając odcięte głowy Jezydów i Chrześcijan!!!
Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.
Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą.
U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Jezus zaraz przemówił do nich: Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie!!!
Uszy do góry!
Obawiam się że reaktywacja zda się na nic jeśli Franciszek nie ogłosi Krucjaty :))
Ale niestety - papiez nie oglosi krucjaty. Szkoda. Byłoby to piękne świadectwo woli obrony mordowanych na całym świecie naszych braci i sióstr.
Zgadzasz się bo nie wyczuwasz, że ten wpis był ironiczny :))
Widzisz różnimy się dość znacznie bo dla Ciebie bliźnimi są jedynie chrześcijanie a być może tylko katolicy (sic!!!).
A ja nie dzielę ludzi ze względu na wyznanie, kolor skóry czy poglądy.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483):
Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
a także
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.):
Do wszystkich oburzonych metodami stosowanymi przez IS
Gdybyście to odczuli na "własnej skórze" moglibyście w końcu merytorycznie wypowiadać się nt. sposobów chrystianizacji stosowanych od X do XVIII wieku.
Ciekawym jest fakt, że taki sposób "nawracania" przez Islamistów jest potępiany ale kiedyś stosowany prze naszych braci na innych terenach Europy, Azji i Ameryki Pd jest powszechnie akceptowany zaciekle broniony przez te same osoby. Czyżby jakieś "rozdwojenie jaźni"???
Żarty na bok, bo akurat nasza Ojczyzna ma piękną kartę współistnienia wyznawców islamu. Tu zaś nie ma mowy tu o "nawracaniu" na islam, a o szukanie nowych ochotników do armii dżihadistów, którzy zawzięcie mordują swoich rodaków i sieją terror, a wszystko dla władzy i pieniędzy a nie Boga.
Szukają chętnych do zabijania w Europie.
Nie przeczę że religia jest wykorzystywana i traktowana instrumentalnie przez tych ludzi ale to jest prosta analogia do czasów o których piszę gdzie religia również była jedynie pretekstem do mordowania i podbijanie innych ziem. Tylko że wtedy to było chrześcijaństwo, aha piszę to jako chrześcijanin jakby ktoś miał wątpliwości.
...Kassig przeszedł na islam i posługiwał się imieniem Abdul-Rahman. Konwersji miał dokonać z własnej woli...
...Po odejściu z wojska poświęcił się działalności humanitarnej; w 2012 roku założył organizację humanitarną Special Emergency Response and Assistance (SERA), która miała pomagać syryjskim uchodźcom...
A może warto przypomnieć sobie los Bułgarów, Serbów i Abisyńczyków (których szczególnie podziwiam za upór), którzy ostatkiem sił bronili się przed najazdem islamu?
Islam jest de facto w defensywie, bo nie załapał się na realną modernizację, jak Japonia, Chiny. Nie załapał się ze względów kulturowych, bo islam ma pewne cechy, które wykluczają implementację istotnych elementów zachodniej (przecież z chrześcijaństwa i antyku wyrosłej) cywilizacji. Przez to muzułmanie mają kompleksy, bo byli kiedyś potęgą i nie znaczą teraz nic w porównaniu do potencjału. Reagują na to ideologiczną chorobą. Na dodatek dogadać się między sobą nie potrafią i są rozgrywani przez potęgi, głównie USA, kiedyś UK, Francję. Teraz jeszcze dojdą Chiny.
W Ameryce Pd inni chrześcijanie "nawracali" niewiernych tak skutecznie, że zniszczono trzy wielkie cywilizacje Majów, Inków i
Azteków. Za to dziś króluje tam chrześcijaństwo :)). Zresztą wiadomo że "cel uświęca środki" i tego się trzymajmy"))
Faktycznie jest to nawracanie.;-)
No w końcu zaczyna koleżanka "łapać" o co chodzi. Takie nawracanie ma już wielowiekową tradycję a najlepsze jest to że nie wymyślili tego Muzułmanie :))
Koleżanko nick już mam, a tam są avatary :)
A jakieś merytoryczne uwagi koleżanka jeszcze posiada czy zaczynamy zabawę w obrażanie się nawzajem :))
I to jest głos praktykującej katoliczki, która żyje Ewangelią na co dzień :))) Poziom hipokryzji przerasta Himalaje.
Ja proponuję wrócić do starych wypróbowanych metod, "mały stosik" i już koleżance żadne "Arabusy" nie będą przeszkadzały.
Za "humanitarne" działania może koleżanka będzie mogła nawet liczyć na pochwały w kościele a już na pewno w RM :))
Dajcie spokój mmm - a Szanowna Redakcja niech go skasuje, bo sieje zamęt i zło w sercach.
A ile sprowadziliśmy do swojej Ojczyzny potomków Polakow rozsianych nie tylko po Rosji, ale i po krajach byłego ZSRR?