• west
    16.12.2014 08:27
    Z góry przepraszam za niektóre słowa tych wyznawców Allacha, żyjących w Polsce, którzy jednak odbiegają od ego co się dzieje na zachodzie Europy.
    Zauważmy, że napływ emigrantów z krajów islamskich jest tym większy im bogatszy jest kraj, który ich przyjmuje. Drugim kryterium jest słabość wobec społeczeństwa i jego uleganie wartościom narzucanym przez emigrantów. Oczywiście wszystko to dzieje się w myśl powszechnej tam poprawności politycznej i źle pojętej tolerancji ( czytaj: chrześcijanin musi zawsze ustąpić).
    O praktykach zajmowania kolejnych przestrzeni publicznych niech najlepiej poopowiadają Państwu Polacy żyjący od wielu lat np. we Francji. Mnie najbardziej ubawiło to, kiedy usłyszałem, że największa klientela tamtejszego Caritasu to właśnie muzułmanie, którzy mówią wprost: nasz Caritas.
    Póki co, cieszmy się z tego, że poziomem materialnym odbiegamy od Europy Zachodniej, że nadal jesteśmy ciemnogrodem, do którego co niektórzy nie mają po co przyjeżdżać i domagać się tego, co im się nie należy. Za to po okrzepnięciu, stworzeniu wspólnoty zaczynają niszczyć to czego nie zbudowali.
    Szanuję każdego człowieka, każdą religię. Jednak musi to się odbywać na równych prawach ale też i, a przede wszystkim na równych obowiązkach.
    • vanitas
      16.12.2014 10:43
      Problemem nie jest poziom życia - a socjal. Imigrant we Francji dostawał (nie wiem jak jest teraz) 1000Eurosrebrników. Drugie tyle żona, i jeszcze trochę na każde dziecko. (musułmanie traktują to jako dżizja - podatek od niewiernych) Żyć nie umierać.

      Zwłaszcza, że większość muzułmanów z państw arabskich i Afryki do szczególnie wykształconych nie należy - i szans na normalną pracę by nie mieli. Nierówny start...
  • operator
    16.12.2014 08:29
    Ciekawe co muszą uczynić muzułmanie i ilu jeszcze musi ich przyjechać żeby rządy krajów "Starej Europy" owładniętych ideą poprawności politycznej przyznały że nie chcą już u siebie emigrantów z krajów arabskich? Może to ja jestem stuknięty ale wydaje mi się że nawet seria kilkunastu zamachów z wieloma ofiarami nic tu nie zmieni. Będą gadać że to ekstremiści islamscy itp. Być może tylko Szwajcaria ze względu na swoją demokracje bezpośrednią podejmie jakieś kroki. Takie zakłamywanie rzeczywistości doprowadzi w końcu do fali niepohamowanej nienawiści i agresji ze strony spolegliwego dotychczas społeczeństwa.
    • Amerykanin
      16.12.2014 19:00
      Widzę, że najpierw usunęliście Żydów, to teraz kolej na muzułmanów.
      • Ajja
        17.12.2014 11:36
        Szanowny Panie trolliku! Nie masz pan kaca po wyrzynaniu Indian? Co do Żydów to reklamacje proszę składać za naszą zachodnią granicą.
        Jeśli chodzi o muzułmanów - to zależy o których mowa. Tatarzy są bardzo OK, są w Polsce od wieków, kultywują swoje tradycje i wiarę i nikomu nie przeszkadzają. Ale nowa muzułmańska imigracja, która nawet założyła sobie osobną organizację (Ligę Muzułmańską)i docelowo chce nam wprowadzić szariat szybko stanie się problemem.
  • Realista
    16.12.2014 08:57
    Ten ruch ma różne korzenie, najważniejszym z nich jest niemiecki nacjonalizm. Niemieckie gazety piszą o tym, że jest tworzony w znacznej części przez neonazistów.
    Ten nacjonalizm ma datuje się od roku 1939 lub nawet 1933, ale 200 lat historii. Niemcom bardzo trudno się pogodzić z tym, że inni mogą myśleć inaczej, mogą być inni po prostu.

    Oczywiście w islamie jest ruch skrajny, posługujące się terroryzmem. Jednak nie jest to cały islam. Po drugie, ten skrajny ruch w islamie ma bardzo konkretne przyczyny przede wszystkim niesprawiedliwość, która dotyka muzułmanów ze strony krajów zachodnich i to od dwu stuleci. Przypomnę tylko wojnę z Irakiem, z Afganistanem, z Libią. W tych wojnach zginęły setki tysięcy. USA prowadzi niewypowiedzianą i bezprawną wojnę za pomocą dronów, w wyniku której giną setki niewinnych ludzi, którzy akurat w nieodpowiednim czasie byli w nieodpowiednim miejscu. Taki ginie około 700 osób rocznie, a liczba rannych nawet nie jest podawana. Zdjęcia z tych ataków radykalizują muzułmanów tak, jak nas radykalizują ataki terrorystyczne.

    Trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do islamu jako religii. Są tam nurty dobre, większościowe, i nurty złe, ale zachód nie jest tu bez winy. Zresztą Arabowie przejęli terroryzm jako metodę walki od zachodniej lewicy, od ... Wcześniej, jak w Afganistanie tam absolutnie terroryzmu nie było.
    Takie frontalne zderzenie z islamem, miliard katolików przeciwko miliardowi muzułmanów może przynieść tylko gigantyczny konflikt i gigantyczne zło. spróbujmy zrozumieć, co się dzieje.
    • vanitas
      16.12.2014 10:48
      Realisto-a jak ocenisz, że np. w Arabii Saudyjskiej czy Kuwejcie większość pracowników to imigranici (Indie, Filipiny...), zaś większość miejscowych to albo "kadra kierowanicza szczebla tak wysokiego, że nic nie zapsują", albo bezrobotni na utrzymaniu państwa? Też "nierówny start" i "niesprawiedliwość"?

      Fakt -terroryzm jako metoda walki to z Europy (dokładniej - z Izraela z lat 40...). Ale Islam ma 3 twarze. 1 - kiedy jest mniejszością - wspanialy i tolerancyjny. 2 - kiedy jest liczącą się mniejszością - mamy w Europie różne odmiany. 3 - kiedy jest większością - w Iraku, Syrii, Libii, Algierii. Przecież niewiernych mordował sam Prorok. Żaden musułmanin nie potępi tego, co Prorok czynił (no - może z powodów taktycznych: "szkodzisz Islamowi bo przez ciebie mogą się za wcześnie obudzić")
      • Realista
        16.12.2014 12:04
        1 - ...

        To jest bardzo jednostronne spojrzenie i poniekąd demonizowanie islamu. Zauważ, że islam miał bardzo różne okresy, w tym takie, w których muzułmanie jako większość żyli pokojowo z chrześcijanami, ja do niedawna w Syrii. Prawda, że chrześcijanie byli często dyskryminowani przez podatki. Jednak przypisywanie całego zła islamowi jako religii to nie jest fair. To tak, jakbyśmy przypisali całe zło kolonializmu i polityki mocarstwowej chrześcijaństwu, bo była prowadzona przez państwa o chrześcijańskiej większości. Zresztą to robią dzisiaj skrajne odłamy islamu, dodając cały rachunek doznanych krzywd - przyznajmy - ogromnych. Czyli skrajny islam ma swój odpowiednik w podejściu ... prasy katolickiej. Coś tu jest nie tak.
      • Realista
        16.12.2014 12:12
        Zauważ też, że za Arabią Saydyjską, która promuje skrajny islam w wersji wahabizmu, stoi USA, a USA nie zrobi nic, co by sprzeciwiało się interesom innego państwa. Zresztą cały ruch terrorystyczny w krajach arabskich jest bardo skomplikowany. Sojusze przez niego zawierane są doprawdy przedziwne i wcale nie wykluczają państw, które te ruchy zwalczają. To jest pewna tajemnica, o której piszą z rzadka gazety zachodnie. Niestety nie u nas.
      • canoe
        16.12.2014 16:57
        islam to nie religia, a choroba psychiczna. bo jak inaczej wyjaśnić to, że ludzie uciekający przed ustrojem totalitarnym, zamordystycznym, nietolerancyjnym, na emigracji zaczynają budować to, przed czym uciekli? kłania się dawny przykłag afrykańskiego kraju o nazwie Liberia...
      • Realista
        16.12.2014 19:15
        Jak wiesz, Kuwejt i Arabia Saudyjska są protektoratem USA, a ten kraj nic nie zrobi przeciwko interesom pewnego innego. Nie przeszkadza to jednak AS eksportować islamu w wersji najbardziej skrajnej - wahabickiej. I mamy tego skutki w postaci np. Boko Haram. Zresztą relacje wywiadów różnych państwa z organizacjami terrorystycznymi są przedziwne - pisze o tym z rzadka prasa na zachodzie. U nas wcale. Przeciwnie, mamy propagandę anty-islamską bez żadnego różnicowania.

        A przecież przez stulecia muzułmanie w krajach arabskich żyli pokojowo z chrześcijanami. Exodus chrześcijan i radykalizacja pewnych grup muzułmanów nastąpiły w ostatnim okresie, po wojnach z Irakiem itp, w których zginęły setki tysięcy muzułmanów, a nie jedna czy druga przypadkowa osoba.
        Jednak ani chrześcijanie, anie muzułmanie nie mają z tego żadnego pożytku - przeciwnie.

        Trzeba też widzieć, co się dzieje na zachodzie. Mamy wielką o duszę człowieka i jego istnienie w ogóle, że wspomnę genderyzm, homoideologię, eutanazję, aborcję, demoralizację dzieci .... JPII przez lata prowadził walkę z cywilizacją śmierci na arenie międzynarodowej. A jego sojusznikami ... nie nie były państwa chrześcijańskie, jak Polska, ale ... islamskie. To jest nasz sojusznik w walce o wiarę, przyszłość dzieci, a nawet istnienie biologiczne.
  • Sylwia
    16.12.2014 09:05
    zgadzam się całkowicie i podpisuję pod tym
  • TT
    16.12.2014 10:39
    Niemcy się budzą.

    Kilku moich niemieckich przyjaciół mówiło mi w ostatnie wakacje, że muzułmanie panoszą się tam strasznie (np. Scharia Polizei atakująca ogródki piwne i blokująca dyskoteki).
    Stwierdzili, że sytuacja wygląda jak w kotle gotującej się wody, której pokrywa (Deckel) już zaczyna podskakiwać i niewiele już trzeba, żeby spadł, a wtedy się zacznie...

    Za Niemcami pójdzie Francja, już w Marsylii (ok 30% muzułmanów) duża część miasta to "strefa islamska", gdzie nie działają normalne władze, jak policja i straż pożarna, a część mieszkańców apeluje do władz o zrobienie porządku przez wojsko, bo Arabowie są oczywiście uzbrojeni - taka to "tradycja", że mężczyzna może mieć broń.

    Quo vadis Europa?
  • czeslawbielsko
    16.12.2014 12:03
    Nareszcie ktoś w Europie zaczyna się budzić.
  • west
    16.12.2014 12:20
    Do obejrzenia i posłuchania:

    https://www.youtube.com/watch?v=m6k9vhQSSV4

    Wiele spraw się rozjaśnia po obejrzeniu.
  • marbie
    16.12.2014 13:28
    Jeżeli Europa, USA i Chiny nie pomogą w odbudowaniu porządku w terroryzowanych krajach to sprowadzanie ich do nas zrobi dopiero bagno na świecie.
  • Amerykanin
    16.12.2014 18:41
    To tylko potwierdza, że Europejczycy są nietolerancyjni wobec innych ras, religii i cywilizacji.
    • Viator
      16.12.2014 20:01
      Amerykanin. Wiesz co? Wy jeszcze kilkadziesiąt lat temu mieliście w swoim kraju apartheid. Los Marina Luthera Kinga mówi sam za siebie. Przepraszam, ale członek narodu morderców Indian i wzbogacony na niewolnikach, w którym jeszcze w latach 60. ubiegłego stulecia kwitł rasizm, nie ma prawa krytykować za rasizm Europy. U nas może się czasem pojawia, jako eksces, w waszych głowach tkwi całkiem mocno. I to dlatego jesteście tacy na tym punkcie przewrażliwieni.

      Tu są protesty, owszem. Przypomnij sobie jak wy traktujecie choćby Meksykanów. Nie wybudowaliście muru na granicy? Nie? I to Europa, która murów nie buduje ma problem z rasizmem?
  • esther
    17.12.2014 18:19
    przedstawię sprawę w innym świetle niż większość piszących. Niemcy z natury są mało tolerancyjni i oczekują by obcokrajowcy się asymilowali przyjmując obyczajowość i zwyczaje niemieckie. Głównie chodzi o obyczajowość. Niemcom nie podoba się to że u muzułmanów kobieta nie pracuje, rodzi dużo dzieci, które nie piją alkoholu i nie uprawiają seksu przed ślubem oraz nie stosują antykoncepcji. Pracowałam w niemieckiej szkole, w której nauczyciele 'wspierali' muzułmańskie dziewczyny w tym by były bardziej niemieckie i wyzwolone. podam jeden przypadek. Dziewczyna Turczynka i muzułmanka poznała chłopaka Niemca, przy czym jej rodzina była przeciwna związkowi. Nauczyciele pomagali dziewczynie wspierając ją duchowo i nie tylko. ukrywali przed rodzicami dziewczyny co się dzieje, namawiali ją na antykoncepcję oraz związek z chłopakiem, aranżowali sytuacje, kiedy to mogła się w drodze do szkoły przebrać ściągając chustę i zakładając seksowne wyzwolone stroje. i wtedy była cool i akceptowana przez nauczycieli i kolegów z klasy jako zasymilowana i wyzwolona. i Głównie o to chodzi. o obyczaje.
  • MacBlacker
    17.12.2014 20:23
    Merker bredzi euronowomową - protest był przecie ISLAMIZACJI czyli zalewie naszej kultury, przez obca!
  • Anonim
    12.04.2015 08:27
    Witam! Oferuję pracę dla nauczyciela niemieckiego w Wrocławiu http://preply.com/pl/wroclaw/oferty-pracy-dla-nauczycieli-języka-niemieckiego
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg