• służba narodowi
    17.03.2015 13:14
    Przykładem zbrodni przeciwko ludzkości jest masakra w Hamie, której dokonały wojska reżimu Hafiza al-Assada w 1982 roku właśnie na Bractwie Muzułmańskim celem stłumienia rewolty przetaczającej się przez Syrię od 1976 roku.

    Nie mam jeszcze pełnego oglądu sytuacji na podział geopolityczny Bliskiego Wschodu ze względu na skomplikowane różnice religijno-polityczno-etniczno-kulturowe, ale jestem przekonany, że ustanowienie Kurdystanu złożonego z teryotrium 4 państw (Turcja, Iran, Irak, Syria) będzie ostatecznym dowodem i przykładem na dążenie do przyznania narodom na Bliskim Wschodzie prawa do samostanowienia.

    Gdyby reżim Assadów nie rozprawiał się brutalnie z przeciwnikami to powiedziałbym, że na gruzach Syrii, Libanu, Jordanii i Iraku powinna powstać Wielka Syria ze zasymilowaną ludnością sunnicko-szyicką pod ich przywództwem. Są autorzy, którzy uważają, że Assad walczy tylko z rebeliantami, gdyż dżihadyści de facto nie walczą przeciwko niemu.

    Obok Wielkiej Syrii powinny istnieć:
    a) Arabskie Państwo Sunnickie, którego Wielka Syria byłaby autonomiczną częścią,
    b) Perskie Islamskie Państwo Szyickie z wydzielonym terytorium Iraku i Bahrajnu
    c) Kurdystan
    d) ibadycki Oman.

    Ten podział wymaga jednak m.in. zakończenia zimnej wojny saudyjsko-irańskiej, których przedmiotem, tylko oficjalnie, są podziały sunnicko-szyickie i zgody na integryzm życia społecznego czego akurat Egipt i Syria doświadczają w innym pozapolitycznym wymiarze, a przez moment wydawało się, że mimo niechęci do BM to właśnie Bractwo będzie sprawowało władzę w Egipcie.

    Wg mnie dzisiejsze podziały, rewolty, bunty itd. są konsekwencją i pozostałością po ... okresie kolonializmu a ich dobitnym przykładem jest Jemen.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg