Skutkiem tego uchodźcy gromadzą się wokół parafii katolickich.
Taka opinię wyraził abp Samuel Kleda z Douali w Kamerunie po powrocie z sąsiedniej Republiki Środkowoafrykańskiej. Hierarcha zawiózł tam dary zebrane wśród kameruńskich wiernych, a o swoich wrażeniach z podróży opowiedział w wywiadzie prasowym.
Abp Kleda rozmawiał z metropolitą stołecznego Bangi, wobec którego złożył wyrazy solidarności kameruńskich wiernych. Z kolei w wypowiedzi dla mediów zaznaczył, że konfliktu środkowoafrykańskiego nie można nazywać wojną religijną. Nie dochodziło tam do przymusowego nawracania na inną religię. Także członków pokonanego ugrupowania Seleka niełatwo byłoby nazwać „pobożnymi muzułmanami”, podobnie jak ich oponentów z Anti-balaka trudno utożsamiać z chrześcijaństwem. Zdaniem kameruńskiego hierarchy jest to po prostu wojna łupieżcza. Natomiast uproszczone interpretowanie sytuacji jako wojny chrześcijan z muzułmanami może zaowocować rzeczywistymi podziałami, a konflikt może zagrozić całemu regionowi – uważa abp Kleda, którego kraj sąsiaduje także z daleką od stabilności Nigerią.
Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Osiem dni święta Chanuka cechuje nastrój wesołości i wspólnego spędzania czasu.
Egipska bogini będąca personifikacją jednej z gwiazd widniejących na nieboskłonie.