Święto upamiętniające podróż nocną i wniebowstąpienie Proroka rozpoczyna się 27 radżaba i zalicza do "pięciu świętych nocy" islamu.
Święto upamiętniające podróż nocną i wniebowstąpienie Proroka rozpoczyna się 27 radżaba i zalicza do „pięciu świętych nocy” islamu. W Koranie o podróży nocnej znajdujemy następujące słowa: „Chwała temu, który przeniósł Swojego sługę nocą z Meczetu świętego do meczetu dalekiego, którego otoczenie pobłogosławiliśmy, aby mu pokazać niektóre Nasze znaki” (17,1). Wyraża się w nich wdzięczność Bogu, który pozwolił swojemu Słudze odbyć podróż z Mekki do Jerozolimy - takie znaczenie zdaje się mieć określenie „meczet najdalszy”. Tradycja przekazuje relację o podróży nocnej i relację o wniebowstąpieniu Proroka, chociaż często łączy się je w jedną. Według tradycji Prorokowi przyprowadzono Al-Buraka, wierzchowca, którego dosiadali przed nim już inni prorocy. Przy każdym skoku stawia on kopyto tak daleko, jak sięga jego wzrok. Muhammad dosiadłszy Al-Buraka, udał się w towarzystwie archanioła Gabriela do Jerozolimy. Podczas swej podróży oglądał wiele cudów pomiędzy niebem a ziemią. W kolejnych niebach spotkał Przyjaciela Boga, czyli Abrahama, Mojżesza i Jezusa, a także wielu innych proroków, którzy zebrali się, aby go powitać i odmówić z nim modlitwę.
Według innego przekazu Muhammad spał w Al-Kabie. Przebudził go archanioł Gabriel, posadził na Al-Buraka i udał się z nim do Jerozolimy. „Kiedy pomodliłem się już w Jerozolimie - powiada Prorok - przyniesiono mi drabinę tak piękną, jakiej nigdy dotąd nie widziałem. To była ta drabina, na którą zwracają wzrok straceńcy, kiedy zbliża się ich koniec. Gabriel nakazał mi wspiąć się po drabinie i doprowadził mnie do jednej z bram nieba.”
Muhammad wędruje przez wszystkie siedem sfer niebieskich, w każdej sterze spotykając jednego ze swych poprzedników: Adama, kuzynów Jezusa i Jana Chrzciciela, Józefa, Idrisa, Arona, Mojżesza, wreszcie, „w szóstym niebie”, „ojca Abrahama”. W końcu Prorok dociera do siódmego nieba, gdzie w raju ogląda Boga twarzą w twarz. Bóg zaleca muzułmanom odprawiać modlitwę pięćdziesiąt razy dziennie. Za radą Mojżesza Prorok wyjednuje u Boga tylko pięć obowiązkowych modlitw dla swej wspólnoty. W poezji perskiej i pozostającej pod wpływem perskim wniebowstąpienie Proroka opisuje się za pomocą wielu, wciąż nowych, fantastycznych obrazów. Szczególnie mistycy rozmiłowali się w nocnej podróży Proroka. Niebiańska drabina i wniebowstąpienie w mistyce muzułmańskiej to symbole duchowego rozwoju.
Id Al-Isra jest to święto nocnej podróży niebiańskiej Proroka, jedna z „pięciu świętych nocy" islamu. Wielu muzułmanów urządza specjalne spotkania, podczas których wygłasza się prelekcje o życiu Muhammada.
W Koranie znajdujemy następującą aluzję do tej „nocnej podróży”: „Chwała Temu, który przeniósł Swojego sługę nocą z Meczetu świętego do meczetu dalekiego, którego otoczenie pobłogosławiliśmy, aby mu pokazać niektóre Nasze znaki” (17,1). Wysławia się w tym dniu Boga, który przeniósł swego „abd" (sługę) z Mekki do Jerozolimy, jak objaśnia się zazwyczaj „najodleglejsze miejsce kultowe” („meczet daleki”). Szczegółowy przekaz wyszedł spod pióra biografa Proroka, Ibn Ishaka, opisującego „nocną podróż” Muhammada, a także bezpośrednio po niej następującą „podróż do nieba”, które w tradycji są często z sobą łączone:
„Prorokowi przywiedziono rumaka Al-Buraka. Rumaka tego dosiadali już przed nim inni prorocy; stawia on z każdym krokiem swe kopyto tak daleko, jak tylko sięga jego spojrzenie. Został (Muhammad) posadzony na wierzchowca i podróżując w towarzystwie Gabriela oglądał cudowności między niebem a ziemią, aż dotarł do Jerozolimy. Tam spotkał się z przyjacielem Boga, Abrahamem, a pośród innych proroków z Mojżeszem i Jezusem, którzy zgromadzili się na jego przyjęcie, i modlił się wraz z nimi.”
Zgodnie z innym przekazem, Muhammad zasnął w Al-Kabie, został przez Gabriela posadzony na Al-Buraka, a następnie wyruszyli wspólnie w nocną podróż do Jerozolimy. Obszerna literatura narosła jednak przede wszystkim wokół „niebiańskiej podróży” Proroka, świętowanej corocznie 27 radżaba, siódmego miesiąca muzułmańskiego kalendarza.
„Gdy już pomodliłem się w Jerozolimie, przyniesiono mi drabinę, tak piękną, że nic równie pięknego jeszcze nie widziałem. Była to drabina, na którą kierują wzrok przeznaczeni na śmierć, gdy zbliża się koniec. Gabriel kazał mi po niej wchodzić, aż przywiódł mnie do jednej z bram niebieskich, zwanej bramą odźwiernych.”
Muhammad wspina się przez siedem sfer niebieskich i w każdej z nich spotyka jednego ze swych prorockich poprzedników: Adama, obu kuzynów: Jezusa i Jana, Józefa, Idrisa, Aarona, Mojżesza, wreszcie zaś w szóstym niebie „ojca Abrahama”.
W końcu Wystannik wstępuje do siódmego nieba i ogląda w raju Boga twarzą w twarz. Bóg nakłada na muzułmanów obowiązek odmawiania codziennie 50 modlitw; za poradą Mojżesza Prorok wytargowuje ostatecznie ich liczbę na pięć. „Tym samym podróż do nieba służy przede wszystkim bardzo praktycznemu celowi, który jednak w późniejszych wersjach legendy nie wysuwa się już tak bardzo na pierwszy plan lub jest zastępowany względnie uzupełniany przez inne wydarzenia” (A. Schimmel).
Kwestia, czy tę podróż niebiańską należy pojmować jako wydarzenie realne czy też wizjonerskie, była przedmiotem sporów teologicznych. W perskiej i powstałej pod perskim wpływem poezji podróż niebiańska była ubarwiana coraz to fantastyczniejszymi i nowymi obrazami. Stopniowo jednak motyw drabiny został zepchnięty na drugi plan przez mityczną istotę, rumaka Al-Buraka, zwierzę większe od osła, a mniejsze od konia, z głową kobiety i pawim ogonem. Podróż na Al-Buraku była, przyjmując bardzo różne wersje, tematem muzułmańskiego malarstwa miniaturowego.
Nocna podróż do nieba była szczególnie lubiana i popularna wśród mistyków. Podobnie jak niektórzy mistycy uważali „hidżrę” proroka z Mekki do Medyny za symbol wewnętrznej wędrówki duszy do Boskiej ojczyzny i powrotu stamtąd, tak też drabinę niebieską i podróż do nieba interpretowano jako obrazy wewnętrznego wznoszenia się. Mistycy chętnie wskazują na surę 53,17 jako objaśnienie nocnej podróży do nieba; wyrażenie bowiem „jego (Muhammada) spojrzenie nie odwróciło się w bok ani nie pobiegło w dal” interpretuje się w sensie jego całkowitej koncentracji na Bogu. Wczesny północnoirański mistyk Bejezid Bistami (zm. 874 r.) uchodzi, dzięki swym wizjonerskim opisom wzlotu do nieba, za pierwszego, który midraszową symbolikę wniebowstąpienia stosuje do mistycznego przeżycia wznoszenia się.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?