W co wierzyli starożytni Grecy? Co symbolizowały centaury w sztuce chrześcijańskiej?
Nina Aldin Thune
Centaur
Rzymska mozaika z II wieku ze zbiorów Altes Museum w Berlinie
Centaur, znany głównie z mitologii greckiej, to pół człowiek pół koń, z łukiem. Istniały jednak również wyobrażenia osło-centaurów, rybo-centaurów, hippo-centaurów. Wszystkie te istoty miały kształty ludzkie i zwierzęce.
Grecy byli przekonani, że plemię centaurów żyło w górach Tesali. Jego członkowie trudnić się mieli głównie rozbojami i polowaniami.
Kiedyś centaury otrzymały od Lapitów zaproszenie na ślub Hippodamei i Pejritoosa. Podczas uczty, na którą przybyły pod wodzą Eurytiona, upiły się do tego stopnia, że próbowały dokonać porwania panny młodej. Lapitom udało się je rozgromić i przepędzić z miejsca uczty. Sceny walki obrazujące to wydarzenie stały się jednymi z ulubionych motywów w sztuce antycznej. Znalazły się nawet na partenońskim fryzie dłuta Fidiasza.
Najsłynniejszym z centaurów był Chiron – nieśmiertelny mędrzec i wychowawca m.in. Jazona, Nestora, Asklepiosa, czy Achillesa. W swej grocie w górach Pelionu zajmował się też leczeniem i muzykowaniem. Gdy przypadkiem zatrutą strzałą zranił go Herakles, nie mógł ani umrzeć, ani wyleczyć rany. Jak dowiadujemy się z mitów, do Hadesu udało mu się przejść dopiero wtedy, gdy Prometeusz przejął na siebie chironowy, boski dar nieśmiertelności.
Chrześcijaństwo sięgnęło do wizerunków centaurów jako symbolu szatana, który godzi w wiernych „ognistymi strzałami nikczemności”. Symbolizował też on człowieka rozdartego pomiędzy Bogiem a diabłem, naturą zwierzęcą a duchowością. Obrazem tego są rzeźby centaurów strzelających do smoków, lwów, jeleni i innych zwierząt.
***
Źródło: "Zwierzęta mityczne i symboliczne" J.C. Coopera; Mały Gość Niedzielny; "Słownik kultury antycznej" pod red. Lidii Winniczuk
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?