Egipskie koty

Ich kult wiązano z boginią Bastet - córką boga Re i opiekunką miasta Bubastis.

W starożytnym Egipcie zwierzęta otaczano szczególnym kultem. Z lotu ptaków, czy zachowania świętych byków próbowano wróżyć. Gdy człowiek chorował, kładziono obok niego zwierzę, które miało zmylić zsyłające choroby demony i to na nie „przejść” miało schorzenie. Największą czcią otaczana nad Nilem jednak koty.

Wielki kult kota zaczął się tam około 1570 r. p. n. e. Wiązano go z boginią Bastet - córką boga Re i opiekunką miasta Bubastis.

W sztuce Bastet często ukazuje się jako kobietę z głową kocicy lub lwicy. Dlatego też - w czasie świąt jej poświęconych – władcy mieli zakaz polowania na lwy.

Miała być boginią zabawy, muzyki i radości. Ta dobrodziejka ludzi chroniła też od chorób, zaś koty postrzegano jako jej ziemskich przedstawicieli. W praktyce koty łowiły węże i gryzonie, a co za tym idzie chroniły dom przed tymi zwierzętami oraz przed zarazkami, które te roznosiły. Koty brały także udział w polowaniach na ptactwo wodne.

Koty uchodziły za święte. Diodor Sycylijski wspominał pechowego Rzymianina, który przypadkiem zabił kota. Rozwścieczony tłum miał go za to zlinczować. Natomiast Herodot – który boginię Bastet utożsamiał z grecką Afrodytą – wspominał, że w czasie pożarów Egipcjanie nie gaszą ognia, tylko pilnują kotów, bo te często skaczą w płomienie, a taka śmierć wywoływała u poddanych faraonów wielki smutek.

Po zdechnięciu domowego kota nastawał czas żałoby. Ludzie golili sobie wtedy brwi i zawozili ciało zwierzęcia do świątyni w Bubastis, gdzie poddawano je procesowi mumifikacji. Bywało i tak, że zdechłego kota zakopywano, a po przybyciu do świątyni kupowano nowego, któremu kapłan skręcał kark, balsamował go i dopiero tę mumię składano w świątynnych katakumbach.

W wiekach późniejszych kot towarzyszył też np. rzymskiej bogini wolności Libertas – symbolizując odrzucenie wszelkich krępujących więzów. W średniowieczu uchodził za towarzysza czarownic. Był więc często wiązany ze złem i pogaństwem. Ale nie zawsze.

Jak wspomina Stanisław Kobielus – autor „Bestiarium chrześcijańskiego” – we wczesnych wiekach średnich „irlandzcy mnisi porównywali pilność kota w łowieniu myszy do gorliwości, z jaką sami łowią Boże natchnienia (…) Patronką kotów była św. Gertruda z Nivelles, którą przywoływano w walce z plagą myszy”.

***

Korzystałem z książek:

Bestiarium chrześcijańskie : zwierzęta w symbolice i interpretacji : starożytność i średniowiecze / Stanisław Kobielus. Warszawa : "Pax", 2002.
Mumia : zagadki mumifikacji, mumie starożytne i współczesne, pośmiertne losy faraonów, mumie zwierząt, rola mumii w kulturze masowej XX wieku / Joyce Tyldesley ; z ang. przeł. Monika Klimowska. Warszawa : "Klub dla Ciebie", 2002.
Słownik kultury antycznej : Grecja, Rzym / pod red. Lidii Winniczuk ; [aut. Magdalena Freyd et al.]. Warszawa : "Wiedza Powszechna", 1988.
Zwierzęta symboliczne i mityczne / J. C. Cooper ; przeł. [z ang.] Anna Kozłowska-Ryś i Leszek Ryś. Poznań : Dom Wydawniczy "Rebis", 1998.
Zwyczaje, obrzędy i symbole religijne / aut. Józef Keller, Wiesław Kotański [i in.]. Warszawa : "Iskry", 1978.
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg