Armia izraelska rozpoczęła w tych dniach wysyłanie powołań do rejestracji na liście do przyszłej służby wojskowej 15 tysiącom młodych ortodoksyjnych żydów, którzy na mocy prawa byli dotąd zwolnieni od jej pełnienia - podał w poniedziałek dziennik "Haarec".
Zostali oni objęci obowiązkiem rejestracji w wojskowych komendach uzupełnień na równi z pozostałymi rówieśnikami na podstawie orzeczenia izraelskiego Sądu Najwyższego z lutego tego roku.
Uznał on za dyskryminujące poprzednie normy prawne uchwalone w 2002 r. i zwalniające tę część młodzieży od obowiązku czynnej obrony kraju.
Decyzja Sądu Najwyższego wywołała latem tego roku protesty uliczne w Jerozolimie: tysiące ortodoksyjnych żydów uczestniczyło w nich, prowadząc swoje dzieci i podnosząc w górę ręce w kajdankach na znak, że wolą zostać uwięzieni niż pójść do wojska.
Objęcie obowiązkiem służby wojskowej ultraortodoksyjnych wyznawców judaizmu, którzy żyją zgodnie z surowymi normami religijnymi, poświęcają bardzo wiele czasu studiowaniu Tory, mają na ogół bardzo liczne potomstwo i korzystają ze specjalnej pomocy finansowej państwa, stało się w Izraelu przedmiotem publicznej dyskusji.
Orzeczenie Sądu Najwyższego zobowiązywało władzę wykonawczą do zmiany ustawy w sprawie obowiązkowej służby wojskowej. Prace te zostaną ukończone prawdopodobnie po przyspieszonych wyborach parlamentarnych, które odbędą się w Izraelu w końcu stycznia 2013 r.
Na razie - jak pisze "Haarec" - armia izraelska nie zamierza powoływać młodych ortodoksów bezpośrednio do pełnienia służby wojskowej, lecz jedynie przygotowuje listy przyszłych powołań do wojska.
Te biurokratyczne czynności mają potrwać rok lub półtora, po czym młodzież ta zacznie być powoływana na szkolenia i ewentualne pełnienie służby wojskowej zgodnie z brzmieniem nowej ustawy, którą uchwali przyszły parlament.
Biurokratyczny proces rejestrowania przyszłych poborowych spośród młodych ortodoksów dowództwo armii izraelskiej powierzyło wyłącznie oficerom i żołnierzom - mężczyznom, ponieważ ultrapobożni żydzi mają za zasadę postępowania nie rozmawiać z kobietami, nawet jeśli są w mundurach.
Część młodych ortodoksyjnych żydów, którzy ostatnimi laty, rzucając wyzwanie rabinom, wstępowali dobrowolnie do służby wojskowej, zwykle kierowano do wydzielonego Batalionu Necach Jehuda, w którym szkolenie wojskowe łączy się z przestrzeganiem ścisłych norm religijnych.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…