Koran jest dla muzułmanów „dowodem” boskiego pochodzenia islamu: uważają go za identyczny z tym, który spoczywa wiecznie i niezmiennie na stole przed Allahem.
Według tradycji muzułmańskich, Koran został w pełni objawiony Mahometowi, który będąc analfabetą, nic z niego nie zapisał, gdyż Allah polegał na dobrej woli i pamięci towarzyszy Proroka. Tradycje te dalej twierdzą, że wysłannicy trzeciego kalifa Osma na (644-656) udali się we wszystkie strony, aby zebrać rzeczone wspomnienia Mahometa, zbiory, z których powstanie potem Koran i hadisy (czyny i wypowiedzi Mahometa). Tradycje muzułmańskie wyjaśniają, że w porządkowaniu i ostatecznym redagowaniu Koranu miały miejsce cztery kolejne etapy.
Tradycje muzułmańskie różnią się jednak co do tego, który kalif nakazał zebrać rozproszone elementy objawienia mahometańskiego, ale ogólnie przyjmuje się, że był nim trzeci kalif, Osman (644-656). To on miał je razem zebrać i uporządkować w formie Koranu.
Zgodnie z jego biografią, Osman nakazał spalenie wszystkich Koranów poza swoim własnym, a ich właścicieli skazał na śmierć. Nie uchroniło go to przed zamachem na swoje życie za… sfalsyfikowanie Koranu!
Koran jest dla muzułmanów „dowodem” boskiego pochodzenia islamu: uważają go za identyczny z tym, który spoczywa wiecznie i niezmiennie na stole przed Allahem. Świadczy to o wadze, jaką do niego przywiązują. Cały islam opiera się na rzeczywistości Koranu.
Pięć, czy sześć filarów?
Islam przedstawia siebie jako religię opartą na pięciu filarach, którymi są: wyznanie wiary (szahada); modlitwa (pięć razy dziennie); post w miesiącu ramadan; jałmużna (poddanie, posłuszeństwo); pielgrzymka do Mekki, dla tych, których na to stać. Ale często pojawia się szósty filar: obowiązek prowadzenia dżihadu. Albowiem Allah stwarza niewiernych, z których najgorsi są chrześcijanie – po to, aby muzułmanie ich wytępili.
Zniszczenie tzw. „asocjatorów”, czyli chrześcijaństwa, jest całą racją bytu islamu. „Chrześcijanie to nic innego jak nieczystość! Oby Allah wytępił chrześcijan!”; „Między nami a wami jest wrogość i nienawiść NA ZAWSZE, dopóki nie zostaniecie muzułmanami!”. Również: „Zapłatą dla tych, którzy walczą przeciwko Allahowi i Jego Posłańcowi (odmawiają poddania się islamizacji) i którzy są chętni do zepsucia świata (sprzeciwiają się islamskie mu porządkowi) jest zabicie ich lub ukrzyżowanie, albo odcięcie im ręki i nogi po przeciwnej stronie, i oby zostali wypędzeni z ziemi”.
Takija
W misji podporządkowania całego świata prawu Allaha (szariat) zasada takiji odgrywa zasadniczą rolę. Jest to „ukrywanie opinii religijnych”, prawnie dozwolone muzułmanom w sytuacji przymusowej.
Według Koranu: „Niechaj wierzący nie biorą sobie niewiernych za sprzymierzeńców. Każdy, kto to czyni, sprzeciwia się religii Allaha, chyba, że szukacie u nich ochrony”.
Takija pozwala muzułmanom nawet wyrzekać się islamu i publicznie praktykować niewiarę, jeśli uznają to za konieczne dla ochrony swoich interesów. Jest to ważniejsze niż praktykowanie pięciu filarów islamu.
Ta sztuka okłamywania stanowi sama w sobie religię, obejmującą wszystkie dziedziny życia. Jej celem jest stopniowa infiltracja umysłów, delikatne ich podporządkowanie, poprzez dostosowywanie się do każdej sytuacji (por. wytyczne dla ICESCO24).
Taktyka powyższa jest bezbłędna, pozwala na ustanowienie kalifatu na ziemi. Nauczana jest zarówno przez szyizm, jak i sunnizm.
*
Powyższy tekst jest fragmentem książki "Islam pod lupą". Autor: ks. Guy Pages. Wydawnictwo Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie.
Ufologia a religia. Ufologia a sekty... Warto przypomnieć, jak to jest z tą "wiarą" w obce istoty.
Egipska bogini będąca personifikacją jednej z gwiazd widniejących na nieboskłonie.
Jubileusz obwieszczajcie wyzwolenie w kraju dla wszystkich jego mieszkańców.
Czyli inaczej Szczodre Gody. Słowiańskie święto obchodzone w pierwszy dzień zimy.