W linii ciągłej potomek Alego, zięcia Mahometa. Członek najznakomitszego rodu w Iraku. Stracił wiarę w islam po dokładnej lekturze… Koranu. Został chrześcijaninem dzięki koledze z koszar, którego wcześniej chciał „przyprowadzić do Allaha”. Za zdradę islamu rodzeni bracia strzelali do niego na pustyni. To prawdziwa historia, której nie pokażą w Hollywood.
Mohammed Al-Musawi. Nie tylko imię, popularne wśród muzułmanów, łączyło go z Prorokiem, twórcą islamu. Również nazwa rodu, Musawi, dawała jemu i jego rodzinie uprzywilejowane miejsce w irackim społeczeństwie. Imam Musa był jednym z potomków Alego, kuzyna i zarazem zięcia Mahometa. Dla szyitów (jeden z dwóch głównych, obok sunnitów, nurtów w islamie) Ali jest równie ważny jak Mahomet. Dziś ród Musawich jest obecny m.in. w Iranie, Iraku i Libanie. Należeli do niego nawet ajatollah Chomeini, przywódca islamskiej rewolucji w Iranie, oraz szejk Nasrallah, lider Hezbollahu. Mohammed Musawi pamięta, że jego ojciec, głowa rodu, był otoczony najwyższym szacunkiem przez Irakijczyków i ta cześć spływała też na pozostałych członków rodziny, na niego samego i jego dziewięciu braci. Dziesięć sióstr, z racji pozycji kobiety w islamie, mogło być co najwyżej... dumnych z ojca i braci. Mohammed był oczkiem w głowie ojca, który wyznaczył go na swojego następcę. Co trzeba jeszcze dodać, by zrozumieć, jak wielkim szokiem była wiadomość, że pupil głowy rodu został chrześcijaninem? Po chrzcie w sąsiedniej Jordanii przyjmuje imię Jusuf. Dziś, jako Joseph Fadelle, mieszka we Francji, nawet tam zmieniając co jakiś czas miejsce zamieszkania z obawy przed zemstą dawnych współwyznawców. Jego własny wuj wyciągając rewolwer, powiedział: „Twoja choroba nazywa się Chrystus i nie ma na to lekarstwa. Nigdy się z tego nie wyleczysz...”. Spotykamy się w Polsce, na Lubelszczyźnie, gdzie Joseph głosi rekolekcje pod hasłem „Wiara, która kosztuje”. Akurat on lepiej niż ktokolwiek wie, co to dosłownie znaczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?