Stojący na czele delegacji wiceminister spraw zagranicznych Ha Kim Ngoc zapewniał, że jego kraj respektuje i gwarantuje wolność religijną. Mimo zapewnień władz tego azjatyckiego kraju, życie katolików i innych wierzących nie jest tam łatwe.
Papież mianował biskupem koadiutorem wietnamskiej diecezji Long Xuyen tamtejszego biskupa pomocniczego Josepha Tran Van Toana, a biskupem pomocniczym miasta Ho Chi Minh, czyli dawnego Sajgonu, ks. Ze strony watykańskiej podkreślono, że dobry katolik to zarazem dobry obywatel, który ma pośród swego narodu żyć Ewangelią. Wyrażono pragnienie, aby wietnamska wspólnota katolicka mogła wnosić czynny wkład w życie społeczeństwa. Louisa Nguyen Anh Tuana. Nominacje ogłoszono wczoraj, nazajutrz po zakończeniu dwudniowej wizyty w Watykanie (23-24 sierpnia) wietnamskiej delegacji rządowej. Spotkała się ona m. in. z kardynałem sekretarzem stanu Pietro Parolinem. Zna on dobrze niełatwą sytuację katolików w Wietnamie jeszcze od czasów, gdy jako podsekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami był w tym kraju na czele watykańskiej delegacji. Nominacje biskupie nadal wymagają tam uzgodnienia z komunistycznymi władzami.
Podczas wizyty stojący na czele delegacji wiceminister spraw zagranicznych Ha Kim Ngoc zapewniał, że jego kraj respektuje i gwarantuje wolność religijną. Obie strony opowiedziały się za kontynuowaniem dialogu.
Tymczasem jednak, mimo zapewnień władz tego azjatyckiego kraju, życie katolików i innych wierzących nie jest tam łatwe. Wspomniał o tym niedawno przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Wietnamie, przemawiając do ok. 100 tys. pielgrzymów na Kongresie Maryjnym w narodowym sanktuarium Matki Bożej z La Vang. Abp Leopoldo Girelli wezwał komunistyczny rząd do szanowania wolności religijnej wobec rosnącej wrogości urzędników względem chrześcijan. Wezwał „wietnamskich cezarów”, aby „oddali Bogu to, co Boże”. Nawiązał przy tym do kontrowersyjnej ustawy mającej wejść w życie z początkiem przyszłego roku, a przewidującej jeszcze większą ingerencję państwa w życie religijne. Wietnam i Stolica Apostolska nie mają stosunków dyplomatycznych na szczeblu nuncjatury i ambasady, a watykański przedstawiciel nie może tam przebywać na stałe, tylko odwiedza regularnie wietnamskie diecezje z Singapuru, gdzie jest nuncjuszem.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...