Kard. Tauran: terroryzm wyrasta też z religijnej propagandy.
W Jordanii odbył się kolejny akt dialogu Watykanu z islamem. Kard. Tauran podkreślił, że terroryzm ma swą genezę nie tylko w czynnikach socjalnych, ale również w propagandzie, która szerzy sie za pośrednictwem religii, podręczników i mediów.
Stolica Apostolska kontynuuje dialog z różnymi ośrodkami świata islamskiego. Wczoraj w Amanie zakończyło się piąte już posiedzenie watykańsko-jordańskiego kolokwium międzyreligijnego. Tym razem rozmawiano o religii i godności ludzkiego życia.
Specjalne przesłanie wystosował z tej okazji przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. Zwrócił on uwagę na genezę terroryzmu i aktów przemocy, jakich dopuszcza się tzw. Państwo Islamskie. Stwierdził, że jego przyczyn doszukiwano się w czynnikach socjalnych, takich jak ubóstwo, niesprawiedliwość, dyskryminacja, brak perspektyw na przyszłość. Nie można jednak ignorować i lekceważyć innych czynników – dodał kard. Jean-Louis Tauran.
„Dyskurs religijny, podręczniki szkolne, środki społecznego przekazu, a zwłaszcza media społecznościowe mogą odgrywać negatywną lub pozytywną rolę w odniesieniu do pokoju” – napisał szef watykańskiej dykasterii. Podkreślił, że błędy popełnione na tym polu mogą prowadzić do fanatyzmu, napięć, a w niektórych przypadkach również do przemocy i terroryzmu w imię religii.
Kard. Tauran podziękował też jordańskim przywódcom religijnym za ich jasne stanowisko względem terroryzmu. Podkreślił, jednak, że okrucieństw, których dopuściło się Państwo Islamskie nigdy nie wolno zapomnieć. Tym bardziej, że usprawiedliwianie ich religią sprawia, że stają się one jeszcze bardziej obciążające.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?