Stało się to możliwe dzięki inicjatywie i zaangażowaniu pierwszej chrześcijańskiej parlamentarzystki Glorii Jharna Sarker.
W Bangladeszu po 30 latach Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego znowu staje się dniem świątecznym. Wszystkie szkoły w kraju w tym dniu pozostaną zamknięte. Stało się to możliwe dzięki inicjatywie i zaangażowaniu pierwszej chrześcijańskiej parlamentarzystki Glorii Jharna Sarker.
W tym azjatyckim kraju, od czasu odzyskania niepodległości w 1971 r., niedziela była dniem świątecznym, a więc także i Niedziela Wielkanocna. Sytuacja zmieniła się za czasów dyktatorskich rządów Hussaina Muhammada Ershada, który zmienił Konstytucję i wprowadził islam jako religię państwową. Od tego czasu, od połowy lat 80., dniem świątecznym został piątek. Pierwsza możliwość zmiany tego prawa pojawiła się dopiero teraz dzięki chrześcijańskiej deputowanej.
Chrześcijanie przyznają, że nie jest to prawo uchwalone na stałe, nie wiadomo więc, jak będzie w przyszłym roku. Teraz jednak nie tylko Niedziela Zmartwychwstania jest dniem świątecznym, ale w szkołach publicznych chrześcijanie mogli obchodzić również Triduum Paschalne, co jest dla niech okazją do wielkiej radości.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?