Los żyjących w Chinach Ujgurów jest podobny do losu Tybetańczyków. Nierówna walka o wolność, którą toczą z Chinami również. Ale o nich świat słyszy rzadziej. Dlaczego?
Komuny hipisów uprawiających tzw. wolną miłość kojarzą się z rewolucją obyczajową końca lat sześćdziesiątych. Po kilku latach te nieformalne grupy na ogół się rozpadały. Ale jedna z nich wciąż istnieje i to jako organizacja religijna.