Święto pierwszych owoców i przekazania Tory na Górze Synaj.
Święto bez daty
Szawuot jest jedynym świętem pielgrzymim (inne to Pesach i Sukot), które trwa krócej niż tydzień. Tradycyjni Żydzi świętują je przez dwa dni; w Izraelu i wśród Żydów reformowanych obchody trwają jeden dzień.
Święto to jest jedyne w swoim rodzaju również z innego względu. Gdy w Torze ustanowione zostało święto Szawuot, nie było ono związane z żadną konkretną datą kalendarzową, lecz połączone z Pesach jako jego kontynuacja. Księga Kapłańska (23: 15-21) mówi:
"Od dnia po sabacie, dnia, w którym składasz na ofiarę snopy pszenicy, będziesz liczył dni, [dopóki nie] minie siedem pełnych tygodni: policzysz pięćdziesiąt dni, do dnia po siódmym tygodniu: wtedy złożysz ofiarę Panu z nowego zboża... Tego samego dnia będziesz świętował; będzie to dla ciebie święta uroczystość; nie będziesz pracował przy swoich zajęciach. Jest to prawo na wszystkie czasy, dla wszystkich osad poprzez pokolenia".
Tak, więc Szawuot zaczyna się pięćdziesiątego dnia, licząc od pierwszego dnia omer.
Święto o wielu nazwach
Najbardziej powszechnym określeniem Szawuot jest obecnie "zman matan toratejnu", rocznica (dosłownie: czas) przekazania Tory na górze Synaj. Ta nazwa nie była jednak ostatnią, która związała się z Szawuot. Tora łączy trzy inne określenia Szawout ze żniwami w Erec:
Chag ha Kacir, "Święto Żniw" (Księga Wyjścia, 23:16). To określenie odnosi się do okresu, gdy pszenica zaczyna dojrzewać (nie chodzi tu o zbieranie pszenicy); ludzie przynosili wtedy w ofierze do Świątyni w Jerozolimie dwa bochenki upieczonego chleba
Chag ha Szawuot, (hebr. szawua - tydzień) "Święto Tygodni" (Księga Wyjścia, 34:22 i Księga Powtórzonego Prawa, 16:9). Ta nazwa pochodzi oczywiście od liczenia dni i tygodni omer.
Chag ha Bikurim, "Święto Pierwszych Owoców" (Księga Wyjścia, 34:22; Księga Kapłańska, 23:15-17 i Księga Liczb, 28:26). To miano odnosi się do pierwszych "owoców" żniw pszennych, a nie do pierwszych owoców dojrzewających na drzewach (które przynoszono do Świątyni w okresie pomiędzy Szawuot i Sukot). Ciekawe jest rozróżnienie między tymi dwiema ofiarami. Obie złożone są z "owoców". Różnica polega na tym, kto je składa. Pierwsze owoce z drzew były darem pojedynczego Żyda i jego gospodarstwa. Pierwsze owoce żniw pszenicy były darem całej społeczności.
Talmud daje temu świętu inną nazwę, "aceret" - "zakończenie" okresu świąt. (Pamiętamy, że zakończeniem Sukot jest Szmini Aceret, ósmy dzień świąt.) Inni interpretują to hebrajskie słowo jako "wycofanie się" - ma to przypominać, że ludzie muszą tego dnia powstrzymać się od pracy. Ponieważ zaprzestanie pracy jest charakterystyczne dla wszystkich żydowskich świąt pielgrzymich (tzn. Pesach, Sukot i Szawuot), należy znaleĽć wytłumaczenie dla podkreślenia tego faktu. Być może chodzi o to, że tylko Szawuot nie ma specjalnych cech, które by go wyróżniały. Pesach ma macę; Sukot - szałas. Inne święta mają również charakterystyczne cechy: Rosz ha Szana jest zwiastowane szofarem. Częścią Jom Kipur jest wydłużony post. Purim ma grzechotki, a Chanuka wypełnia domy światłem świec. Tak więc interpretacja ta sugeruje, że rabini używają terminu "aceret" dla podkreślenia wstrzymywania się od pracy podczas Szawuot. Jest to jedyna cecha charakterystyczna tego święta. Szawuot jest w jakimś sensie tylko formą, pustym naczyniem, które można wypełnić sobą i własnymi obyczajami.
Szawuot jest również w innym sensie "aceret" - "zakończeniem". Naród żydowski podczas ucieczki z Egiptu poznał wolność. Zanim otrzymał Torę, była ona tylko czymś w rodzaju przyzwolenia. Prawdziwa wolność zawiera w sobie świadomy wybór i prawdziwą odpowiedzialność. Tak więc Szawuot oznacza kulminacje lub zakończenie drogi od niewolnictwa do wolności, która rozpoczęła się w czasie Pesach.
Szawuot kojarzony jest dzisiaj ze zman matan toratejnu, czasem przekazania Tory. Rabini niezbyt chętnie podkreślali ów aspekt święta, ponieważ obawiali się, że rocznica przekazania Tory mogłaby się stać jedyną okazją do obchodzenia tej uroczystości. Jasne jest, że ten pomysł jest nie do zaakceptowania.
Tora powinna być potwierdzana i czczona każdego dnia (i pod pewnymi względami Tora jest dawana każdego dnia na nowo kolejnym pokoleniom). Po zburzeniu Świątyni w Jerozolimie, gdy nie było już gdzie składać ofiar, święto nabrało innej wymowy. Pojawiło się coś w rodzaju osobistego utożsamiania się z Przymierzem.
Sami rabini wyliczyli, że było to 6 sivan, gdy Żydzi stali na górze Synaj i powiedzieli "naase we niszma" - "będziemy czynili i słuchali", potwierdzając Torę (Traktat Szabat 86b).
Dlaczego Szawuot nazywany jest czasem przekazania Tory, a nie czasem jej otrzymania? Rabin Kocker wyjaśnił, że Tora była dana tylko raz, ale Żydzi nie mogą ustawać w ciągłym przyjmowaniu Tory - zawsze i wszędzie. Kiedy Żyd dokonuje micwy (przykazanie; dobry uczynek), "otrzymuje Torę". Kiedy Żyd wypełnia swoje obowiązki, potwierdza "naase we niszma" i ponownie akceptuje Torę. Tak więc Szawuot jest czasem przekazania, które wydarzyło się tylko raz. Ale każda chwila naszego życia jest potencjalnie momentem otrzymywania Tory.
Rabin Lewi Icchak z Berdyczowa zauważył, że składanie ofiary za grzechy wymagane jest w czasie wszystkich świąt za wyjątkiem jednego. Jedynie w czasie Szawuot nie ma połączenia między grzechem a składaniem ofiary. Wyjaśnia on powód tej odmienności. W dniu kiedy Tora został przyjęta, każdy Żyd został jak gdyby na nowo nawrócony na judaizm. W żydowskiej tradycji nawrócony jest "jak nowo narodzone dziecko" - wolny od wszelkiego grzechu. To jest przyczyna, dla której składanie ofiar za grzechy podczas Szawuot nie jest potrzebne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?