Na ekrany niemieckich kin weszła właśnie historyczna superprodukcja opowiadająca o losach słynnej średniowiecznej mistyczki, Hildegardy z Bingen.
Czy sukcesy komercyjne niektórych filmów z wyraźnie antychrześcijańskim przesłaniem są wynikiem ich walorów artystycznych, czy zręcznego marketingu i promocji?
Szokujący film Larsa von Triera "Antychryst" powstał między innymi dzięki polskim publicznym pieniądzom. Produkcję filmu dofinansował Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Skandalu nie było. "Anioły i demony" Rona Howarda nie sprowokowały burzy na miarę "Kodu Da Vinci".
Ten film nie jest odwzorowaniem życia klasztornego, ale istotą tegoż życia.