Grupa 35 studentów żydowskich z RPA, Australii i Nowej Zelandii porządkowała w poniedziałek zabytkowy cmentarz w Kaliszu. Młodzi ludzie przyjechali do Polski, by poznać historię swoich przodków. Kalisz był ostatnim etapem ich tygodniowej podróży po Polsce.
"Odwiedzamy groby nie po to, by czcić śmierć, ale by czcić życie" - powiedział opiekun grupy Rafi Ostrov.
Młodzież wycinała krzewy, porządkowała nagrobki i rekonstruowała litery na macewach. "To są chłopcy ze szkół religijnych, w części przyszli rabini, którzy przez tydzień sprzątali w Polsce cmentarze żydowskie. Zwiedzają miejsca zagłady Żydów i chcą też zrobić coś dobrego, zaopiekować się miejscami pamięci" - powiedziała opiekunka kaliskiego cmentarza żydowskiego Halina Marcinkowska.
Jak wyjaśnił Ostrov, którego przodkowie urodzili się w Kaliszu, on i jego koledzy należą do Żydowskiego Ruchu Młodzieżowego Ben Akiva. "Jeden z rabinów kaliskich żyjących w XIX wieku był głównym ideologiem naszego ruchu (...). Żydzi żyli w Polsce od 900 lat, więc naszym celem jest dowiedzieć się jak tutaj funkcjonowali" - tłumaczył dziennikarzom.
W 1264 r. książę wielkopolski Bolesław Pobożny nadał Żydom w Kaliszu, po raz pierwszy w Polsce, tzw. statut kaliski. Ustanowił nim autonomię gmin żydowskich oraz zapewnił m.in. ochronę osobistą mienia i pełnię swobód religijnych. Statut był później potwierdzany i poszerzany kolejno przez Kazimierza Wielkiego, ostatnich trzech Jagiellonów i Stefana Batorego. Założony wtedy cmentarz zniszczyli podczas II wojny światowej Niemcy.
Według źródeł historycznych, pierwsi Żydzi pojawili się w Kaliszu za czasów panowania Mieszka III Starego (1121-1202). Zajmowali się wtedy kupiectwem, a przede wszystkim bankierstwem. Mieszko otoczył ich specjalną opieką - wszelkie prześladowania Żydów były wtedy surowo karane.
Kalisz był także ośrodkiem nauk talmudycznych - w mieście działali m.in. rabini Szlomo Zalman i założyciel jesziwy Israel Szapiro. Według różnych szacunków, w 1939 r. Żydzi stanowili od 30 do 50 proc. mieszkańców miasta. Dziś w Kaliszu nie ma gminy żydowskiej, a liczba przedstawicieli tej narodowości jest znikoma.
Istniejąca od 1919 r. nekropolia, którą porządkowali w poniedziałek młodzi Żydzi, uważana jest za największą w Wielkopolsce i jedną z najlepiej zachowanych w kraju. Znajduje się na niej odrestaurowany kilka lat temu Dom Przedpogrzebowy, w którym zgromadzono wiele cennych pamiątek.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?