Wychowaniu młodych chrześcijan i muzułmanów do sprawiedliwości i pokoju poświęcone jest tegoroczne przesłanie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego na muzułmańskie święto ‛Id al-Fitr kończące miesiąc postu Ramadan.
W dokumencie zwraca się uwagę na rolę rodziców w dziele wychowania, w którym mają ich wspomagać odnośne instytucje, w tym szkoły różnych szczebli oraz media. Przytacza się w tym kontekście słowa Benedykta XVI, że „bardziej niż kiedykolwiek potrzebni są autentyczni świadkowie, a nie zwykli dystrybutorzy reguł i informacji... Świadek to ten, który jako pierwszy żyje tym, co głosi”.
W wychowaniu do sprawiedliwości należy pamiętać, że cnoty tej nie można redukować do wymiaru wymiennego i rozdzielczego i że wiąże się ona z miłością. „Sprawiedliwość ma swe źródło w fakcie, iż wszyscy ludzie są stworzeni przez Boga i powołani, by tworzyć jedną, tę samą rodzinę – czytamy w dokumencie. – Taki sposób widzenia, w pełnym poszanowaniu dla rozumu i otwarty na transcendencję, jest też wezwaniem skierowanym do wszystkich ludzi dobrej woli, by harmonijnie łączyć prawa i obowiązki”.
Gdy chodzi o wychowanie do pokoju, Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego przypomina o jego pilności w naszym udręczonym świecie. Pokój „nie ogranicza się tylko do nieobecności wojny czy do równowagi przeciwstawnych sił, ale jest równocześnie darem Boga i dziełem ludzkim, które trzeba stale budować – czytamy w watykańskim przesłaniu na zakończenie Ramadanu. – Jest on owocem sprawiedliwości i wynikiem miłości”. Stąd ważne jest zaangażowanie wierzących we wspólnocie, do której należą, co może także przyczynić się do rozwiązania innych ważnych kwestii współczesności. Dokument kończy się apelem do młodych chrześcijan i muzułmanów o cierpliwość i wytrwałość oraz o poszanowanie godności osoby ludzkiej. „Jedynie ludzie szczerze przekonani co do tych wymogów będą w stanie budować społeczeństwa, w których sprawiedliwość i pokój staną się rzeczywistością” – czytamy w przesłaniu na muzułmańskie święto ‛Id al-Fitr.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?