Chrześcijanie są w chwili obecnej grupą religijną, która cierpi najwięcej prześladowań z powodu swej wiary – pisze Benedykt XVI w orędziu na 44. Światowy Dzień Pokoju.
Papież zwraca szczególną uwagę na dramatyczną sytuację chrześcijan w Iraku, przypomina o ataku na syrokatolicką katedrę Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bagdadzie, gdzie zostało zabitych dwóch kapłanów i ponad 50 wiernych zgromadzonych na Mszy św., w tym kobiety i małe dzieci.
Żebranie o pomoc
Iraccy biskupi obrządku syryjskiego spotkali się 14 grudnia w Strasburgu z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem, następnie odwiedzili Uniwersytet św. Pawła CEU w Madrycie. Swoją wizytę na Starym Kontynencie hierarchowie nazywają „żebraniem o pomoc Europy dla chrześcijan Iraku”. – Ci biskupi wysłali SOS i teraz czekają na odpowiedź naszego kontynentu – podkreślił Jaime Mayor Oreja, poseł Parlamentu Europejskiego, który towarzyszył przedstawicielom irackiego Kościoła podczas ich wizyty w Strasburgu. Od czasu zamachu na kościół i późniejszych ataków na chrześcijan w Bagdadzie i Mosulu, tamtejsi wyznawcy Chrystusa rozpoczęli regularną ucieczkę do innych regionów Iraku lub za granicę: do Syrii, Jordanii i Libanu. Ocenia się, że w Iraku nie ma obecnie nawet pół miliona chrześcijan, podczas gdy w 2003 r. było ich tam od 800 tys. do 1,2 mln. – To odwet za amerykańskie działania wojenne – twierdzi w rozmowie z GN prof. Michael Abdalla, Asyryjczyk, członek Syryjskiego Kościoła Ortodoksyjnego. – Dla ludzi w tamtym regionie świat jest podzielony na religie. Amerykanie to dla nich chrześcijanie, więc mszczą się na ich współwyznawcach.
Odpowiedź Europy
Wysoki Komisariat Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) apeluje do rządów państw europejskich, aby nie odsyłały uchodźców do Iraku, tak jak to się dzieje m.in. w Szwecji. – Uważamy, że proszący o azyl Irakijczycy, pochodzący z prowincji Bagdad, Diyala, Niwal, Sal ad-Din i Kirkuk, powinni nadal korzystać z ochrony międzynarodowej lub ze statusu uchodźcy – oświadczyła rzeczniczka Wysokiego Komisariatu Melissa Fleming. Parlament Europejski przyjął 16 grudnia raport o prawach człowieka, przygotowany przez litewską posłankę Laimę Andrikienie. Na wniosek posła Konrada Szymańskiego z PiS został on poszerzony o pięć poprawek dotyczących wolności religijnej. Potępiono w nich m.in. praktyki przymusowego nawracania w takich państwach jak Arabia Saudyjska czy Egipt, niszczenie miejsc modlitwy czy zakaz kształcenia duchownych.
Za prześladowanymi chrześcijanami ujął się też niemiecki parlament. W przyjętej uchwale wezwał rząd do stanowczego działania na rzecz wolności religijnej na całym świecie. Zdaniem parlamentarzystów, rząd powinien zająć się w szczególności sytuacją mniejszości chrześcijańskich. Uchwała jest wynikiem dwudniowej debaty, rozpoczętej na wniosek frakcji chadeków i liberalnej FDP. Przeciwko głosowała postkomunistyczna partia Lewicy, a większość posłów Partii Zielonych wstrzymała się od głosu. Ich zdaniem, wymienianie szczegółowo prześladowanych tylko jednej religii jest dyskryminacją innych, a chrześcijanie „należą również do katów, nie tylko do ofiar”. Stanowisko Zielonych zostało jednak odrzucone.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?