Prezedent Kenii Uhuru Kenatta poinformował, że w ataku na centrum handlowe w Nairobi zginęło 39 osób a ponad 150 zostało rannych. Zatrzymany przez policję jeden z napastników zmarł z odniesionych ran. Do ataku przyznała się somalijska radykalna milicja islamska Al-Szabab.
Kenijska policja przeszukiwała w środę centrum handlowe w Nairobi, w którym terroryści z somalijskiej radykalnej milicji Al-Szabab zabili co najmniej 67 ludzi. Kenijczykom pomagają agencje USA, W. Brytanii i Izraela oraz eksperci z Niemiec, Kanady i Interpolu.
Co najmniej 21 osób zginęło w wyniku wybuchu bomby.
Kenijscy zwierzchnicy religijni jednomyślnie potępili atak terrorystyczny na centrum handlowe w Nairobi.
Jeden z wpływowych saudyjskich teologów muzułmańskich – Jusuf al-Ahamad ostro skrytykował zatrudnianie kobiet na stanowiskach kasjerów w centrach handlowych.
Kenijski sąd uznał dwóch mężczyzn za winnych pomocy islamistom al-Shabab w przeprowadzeniu zamachu terrorystycznego na centrum handlowe Westgate w Nairobi.
21 września minęło 10 lat od czasu, kiedy grupa somalijskich terrorystów Al Szabab zaatakowała centrum handlowe w Nairobi. W zamachu zginęło ponad 60 osób.
Z centrum handlowego Westgate w kenijskiej stolicy, Nairobi, zaatakowanego w sobotę przez terrorystów, dobiegały we wtorek rano odgłosy intensywnych strzałów - podała agencja Reutera, powołując się na świadków.
Muzułmańscy ekstremiści w Indonezji (FPI) zapowiadają „czystki” w centrach handlowych. Będą sprawdzać, czy pracownicy nie są zmuszani przez właścicieli do noszenia „czapek mikołajowych” albo innych ubrań związanych z komercyjnymi zwyczajami bożonarodzeniowymi.
Panuje chaos, na ulicach pojawiły się pancerne pojazdy, ale można odnieść wrażenie że brak koordynacji działań, kto nad tym panuje? - mówi dla gosc.pl świadek ataku terrorystycznego w centrum handlowym w Nairobi.