Ja myślę że członkowie niemieckiego Bundestagu powinni się sami publicznie przed kamerami obrzezać i poddać obrzezaniu swoje dzieci na jakimś posiedzeniu w ramach protestu przeciwko decyzji sądu zakazującego obrzezania ;-
Maxim, odpuść sobie. Obrzezanie u Żydów to coś daleko więcej niż nacięcie na ciele, jak byłoby, gdyby to zrobili Niemcy. I nie bądź mądrzejszy od Boga. Jak nie możesz zrozumieć spraw wiary, uszanuj przynajmniej żydowskie zwyczaje.
Zastanawiające jest stanowisko tak wielu Niemców, którzy trzęsą się nad "okaleczeniem dzieci", a nie mają nic przeciw ich mordowaniu parę miesięcy wcześniej.
@Zet, spawa zaczela sie od MUZULMANSKIEGO chlopca, o czym GN w ferworze przypisywanie Niemcom antysemickich i nazistowskich przekonan byl uprzejmy wspomniec tylko na marginesie.
Az dziwne, ze pisze teraz o fakcie, iz NIEMIECKI Bundestag potrafi zareagowac rozsadnie, nie wpisujac sie w przypisana mu przez GN role Niemcy=antysemici i zada rozwiazania tego prawnego konfliktu.
Konfliktu miedzy prawami czlowieka (ktore wy na pewno tez sobie cenicie), czyli prawem nieswiadomego dziecka do zachowania zdrowia cielesnego, a prawem do wolnosci religijnej (rodzicow) i co za tym idzie do obrzedow religijnych.
Ale tego konfliktu pewnie niektorzy nie potrafia pojac, zaslepieni niechrzescijanskimi, szowinistycznymi i ksenofobicznymi uprzedzeniami
Szczerze mówiąc mnie jakoś nie zachwyca zwyczaj obrzezania, mimo że jest to prastara tradycja żydowska i muzułmańska. Dlatego może jakiś inny kraj mógłby tę kwestię poruszyć. Wydaje mi się jednak, że Niemcom najdogodniej byłoby zachować milczenie w tej sprawie. Przecież już kiedyś ze względów higienicznych wprowadzili osobne dzielnice mieszkalne dla Żydów, tylko dla ich dobra, nieprawdaż?
Tu nie chodzi, Wojciechu, o to, co Ciebie zachwyca, ani też o "prastarą tradycję", tylko o nakaz Boży, któremu Żydzi są posłuszni. Pamiętaj, że Bóg nakazuje im to w tej samej Biblii, która jest i dla nas słowem Boga. Pamiętaj wreszcie, że sam Jezus był obrzezany, a to znaczy, że w obrzezaniu nie ma NIC złego. Sugerowanie, że jakiś "inny kraj" powinien pozbawić Żydów prawa do najważniejszej ceremonii, to wyraz arogancji i pychy naszego "światłego" pokolenia
A co mnie obchodzi ich Bóg? Muzułmanom Bóg nakazuje odcinać głowy apostatom. To też popierasz? A w obrzezaniu złe jest wszystko, bo to jest zwykłe, ordynarna okaleczenie.
A co mnie obchodzi, co ciebie obchodzi? Zauważyłeś, że jest pewna różnica między obrzezaniem a obcięciem głowy? Obrzezany, jak wykazały 4 tysiące lat praktyki, nie ponosi ŻADNEJ szkody fizycznej i duchowej, czego nie można powiedzieć o osobie, której obcięto głowę. Skoro jesteś taki wrażliwy na "okaleczenia" dzieci, to rozumiem, że - zgodnie z tym, co napisała tu Madzia - tym bardziej ostro zwalczasz aborcję?
Bóg Jahwe, Maximie. Nasz Bóg. Powiedział to jasno i niedwuznacznie Abrahamowi. A że ty spłycasz to do "majstrowania przy penisach" to już świadczy o poziomie twojego pojmowania religijności.
Prawdziwy Bóg nie potrzebuje odcinania kawałka penisa dla potwierdzenia że ktoś Go kocha. W Starym Testamencie jest wiele kawałków, które się przypisuje Bogu a które tak naprawdę niewiele z Bogiem mają wspólnego a wręcz Go ośmieszają lub robią z Niego jakiegoś tyrana.
@ Maciej Po pierwsze, jeśli nie obchodzi cię, co inni mają do powiedzenia na temat artykułu to nie rozpisuj się na ogólnodostępnej stronie, tylko załóż blog i zablokuj opcję dodawania komentarzy. Nie będziesz narażony na cudze "obchodzenie". Po drugie - moje porównanie obrzezania do obcięcia głowy nie było motywowane podobną szkodliwością tych czynów tylko tym, że oba zwyczaje są nakazem boskim a to nie dla wszystkich jest wystarczającym argumentem na ich usprawiedliwienie. Po trzecie - obrzezanie przynosi taką szkodę, że wykonuje się je na dzieciach (często wręcz noworodkach)i jest nieodwracalne. To dziecko, kiedy dorośnie, nie ma szans na cofnięcie zabiegu czy to ze względów estetycznych czy jakichkolwiek innych. Jasne, zazwyczaj się od tego nie umiera, ale od obcięcia płatków uszu też nie tylko, że każdego rodzica, który zrobiłby coś takiego dziecku zamkniętoby w więzieniu. Dlaczego zatem dopuszcza się obrzezanie? Bo ma wielowiekową tradycję i nakazał to Bóg? Obrzezanie dziewczynek też ponoć nakazała chyba nikt nie ma wątpliwości, że to zbrodnia. Po czwarte - skąd u katoli ta dziwna fiksacja na temat porównywanie absolutnie wszystkiego z aborcją? Ja bez przekąsu jestem wrażliwa na okaleczania dzieci, ich podmiotowość i nietykalność cielesna jest dla mnie zasadnicza tylko, w przeciwieństwie do "obrońców życia" bardziej interesują mnie dzieci już urodzone, niż te dwie godziny po zapłodnieniu.
Dyletanctwo! "Szwecja tolerancyjny kraj" tam mozna przeprowadzic obrzezanie tylko do 2 miesiecy od urodzenia dziecka.Islamisci tez naleza do plemion semickich ;ale to juz nie jest antysemityzm.
Akurat to musi być dobre. Bo tak mówi Bóg. A że żydzi nie przyjęli Jezusa więc muszą się trzymać swojego prawa z którego my Chrześcijanie jesteśmy wyzwoleni.
Nie rozumiem tych co nie są żydami a wypowiadają się negatywnie na temat obrzezania, to jest niepoważne, bo i tak ciebie to nie dotyczy, zajmuj się swoimi sprawami. My ludzie mamy zawsze dużo do powiedzenia na tematy które nas nie dotyczą np. na temat obrzezania, na temat celibatu itd. a to co nas naprawdę powinno interesować jakoś przemilczamy.
Przykro stwierdzić, że tylu "znawców" się wypowiada, a nie mają pojęcia o co chodzi. Obrzezanie było i jest podyktowane względami zdrowotnymi. W tamtym klimacie, przy braku wody i co za tym idzie higieny, powodowało ogromną śmiertelność gromadzeniem się w tym miejscu zakaźnych drobnoustrojów. Obrzezanie było i jest zbawienne dla ludzi tam mieszkających. Aby było powszechnie stosowane zostało wprowadzone w nakazy religijne. Państwo ma służyć i pomagać ludziom w funkcjonowaniu.
Niemcom antysemickich i nazistowskich przekonan byl uprzejmy wspomniec tylko na marginesie.
Az dziwne, ze pisze teraz o fakcie, iz NIEMIECKI Bundestag potrafi zareagowac rozsadnie, nie wpisujac sie w przypisana mu przez GN role Niemcy=antysemici i zada rozwiazania tego prawnego konfliktu.
Konfliktu miedzy prawami czlowieka (ktore wy na pewno tez sobie cenicie), czyli prawem nieswiadomego dziecka do zachowania zdrowia cielesnego, a prawem do wolnosci religijnej (rodzicow) i co za tym idzie do obrzedow religijnych.
Ale tego konfliktu pewnie niektorzy nie potrafia pojac, zaslepieni niechrzescijanskimi, szowinistycznymi i ksenofobicznymi uprzedzeniami
Sugerowanie, że jakiś "inny kraj" powinien pozbawić Żydów prawa do najważniejszej ceremonii, to wyraz arogancji i pychy naszego "światłego" pokolenia
Skoro jesteś taki wrażliwy na "okaleczenia" dzieci, to rozumiem, że - zgodnie z tym, co napisała tu Madzia - tym bardziej ostro zwalczasz aborcję?
Jak to jest nakaz boży to ja dziękuję za takiego boga. Co to za bóg, który nakazuje majstrować przy penisach dzieci ?
Prawdziwy Bóg nie potrzebuje odcinania kawałka penisa dla potwierdzenia że ktoś Go kocha. W Starym Testamencie jest wiele kawałków, które się przypisuje Bogu a które tak naprawdę niewiele z Bogiem mają wspólnego a wręcz Go ośmieszają lub robią z Niego jakiegoś tyrana.
Ciekawe czy byłbyś zadowolony gdyby Tobie coś tam ucięli gdy byłeś dzieckiem i jeszcze Ci wmawiali że to Bóg tak chciał ?
Po pierwsze, jeśli nie obchodzi cię, co inni mają do powiedzenia na temat artykułu to nie rozpisuj się na ogólnodostępnej stronie, tylko załóż blog i zablokuj opcję dodawania komentarzy. Nie będziesz narażony na cudze "obchodzenie".
Po drugie - moje porównanie obrzezania do obcięcia głowy nie było motywowane podobną szkodliwością tych czynów tylko tym, że oba zwyczaje są nakazem boskim a to nie dla wszystkich jest wystarczającym argumentem na ich usprawiedliwienie.
Po trzecie - obrzezanie przynosi taką szkodę, że wykonuje się je na dzieciach (często wręcz noworodkach)i jest nieodwracalne. To dziecko, kiedy dorośnie, nie ma szans na cofnięcie zabiegu czy to ze względów estetycznych czy jakichkolwiek innych. Jasne, zazwyczaj się od tego nie umiera, ale od obcięcia płatków uszu też nie tylko, że każdego rodzica, który zrobiłby coś takiego dziecku zamkniętoby w więzieniu. Dlaczego zatem dopuszcza się obrzezanie? Bo ma wielowiekową tradycję i nakazał to Bóg? Obrzezanie dziewczynek też ponoć nakazała chyba nikt nie ma wątpliwości, że to zbrodnia.
Po czwarte - skąd u katoli ta dziwna fiksacja na temat porównywanie absolutnie wszystkiego z aborcją? Ja bez przekąsu jestem wrażliwa na okaleczania dzieci, ich podmiotowość i nietykalność cielesna jest dla mnie zasadnicza tylko, w przeciwieństwie do "obrońców życia" bardziej interesują mnie dzieci już urodzone, niż te dwie godziny po zapłodnieniu.
"Szwecja tolerancyjny kraj" tam mozna przeprowadzic obrzezanie tylko do 2 miesiecy
od urodzenia dziecka.Islamisci tez naleza do plemion semickich ;ale to juz nie jest antysemityzm.
Obrzezanie było i jest podyktowane względami zdrowotnymi. W tamtym klimacie, przy braku wody i co za tym idzie higieny, powodowało ogromną śmiertelność gromadzeniem się w tym miejscu zakaźnych drobnoustrojów. Obrzezanie było i jest zbawienne dla ludzi tam mieszkających. Aby było powszechnie stosowane zostało wprowadzone w nakazy religijne.
Państwo ma służyć i pomagać ludziom w funkcjonowaniu.