Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Może bardzo krótko. Brak mi tutaj słów: tolerancja religijna, poszanowanie przekonań i wierzeń, akceptacja, zaszłości historyczne, ..., a z drugiem strony słów: bluźnierstwo, nieustanna prowokacja, wyszydzanie, nihilizm, ...
Nie zmienia to jednak wcale faktu, że pismo zamierza bezwzględnie podtrzymać swój dotychczasowy charakter , a poza tym uczczenie pamięci zabitych kolegów satyrycznymi rysunkami jest co najmniej nie na miejscu. Czego potrzeba pracownikom tej redakcji, aby się otrząsnęli i zdobyli na refleksję?
2) Zgadzam się w zupełności z wnioskami Autora.
3) Mam tylko jedno pytanie: czy jeśli blondyna jest płaska jak deska, to już może zaglądać w ciemne zakamarki? A płaska szatynka może?
Owszem, była to rzeź, która wywołuje zrozumiałą odrazę i jakiś rodzaj współczucia dla ofiar, ale to jeszcze nie powód, aby ofiary te gloryfikować i umieszczać na sztandarach najwyższych wartości naszej cywilizacji.
"Europejski" terroryzm islamski jest odpowiedzią (w sposób oczywisty chorą i spaczoną)na współczesną europejską wizję cywilizacji. Wizję równie chorą i spaczoną- bez wartości, bez kręgosłupa moralnego, bez Boga i świętości.
Zupełnie osobną sprawą jest czy i kto próbuje sterować sytuacją w swoim interesie. Ale to już zupełnie inna sprawa.