Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie religie.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
To było kolejne krwawe Boże Narodzenie w Nigerii. Dżihadyści z Boko Haram przyznali się do ataku na dwie chrześcijańskie wioski w wigilię. Kolejny atak przypuścili w Niedzielę Świętej Rodziny. W sumie zginęło ponad 20 osób. Spalili też kilka kościołów i uprowadzili ze sobą księdza.
„Jedyna różnica między rządem Nigerii, a muzułmańskimi terrorystami jest taka, że to ci drudzy trzymają w rękach broń” – uważa bp Matthew Hassan Kukah, ordynariusz diecezji Sokoto. Oskarżył on nigeryjskie władze o wspieranie terroryzmu. „Rząd tego kraju udziela milczącej zgody mordercom” – powiedział hierarcha.
Erytrejskie siły bezpieczeństwa uwięziły ponad 30 chrześcijan należących do wspólnot zielonoświątkowych. W ostatnich dniach policja przeprowadziła szereg nalotów na prywatne domy, w których gromadzili się wierni.
W Burkina Faso niemal codziennie dochodzi do zamachów. Wydaje się, że islamskim dżihadystom bardzo zależy na destabilizacji sytuacji w tym dotąd w miarę bezpiecznym kraju. Służy temu m.in. ostatnie zintensyfikowanie ataków na wspólnoty religijne, zarówno muzułmanów, jak i chrześcijan.
„Chrześcijaństwo w Nigerii nie kurczy się, jak niektórym się wydaje, ale wręcz przeciwnie, rozwija się” – taką opinię wyraził prezydent Nigerii Mahammadu Buhari na łamach dziennika „Speaking Out”. Stwierdził ponadto, że 90 procent ofiar bojówek Boko Haram to muzułmanie.
Zarówno Państwo Islamskie (IS), jak i Al-Kaida uważają koronawirusa za zagrożenie, ale w pandemii i związanym z nią chaosie widzą też szansę na zdobycie nowych zwolenników i zorganizowanie nowych ataków - pisze Associated Press.
Organizacje terrorystyczne jak Boko Haram i Państwo Islamskie wykorzystują czas pandemii koronawirusa i kwarantann do zwiększenia aktywności w regionie Kotliny Czadu. Mimo epidemii rządy państw regionu próbują kontratakować.
I są na dobrej drodze do realizacji swojego celu.
We wtorek rano w stolicy Ugandy Kampali doszło do dwóch głośnych eksplozji. Bomby wybuchły przed komisariatem policji oraz w pobliżu parlamentu. Celem drugiego ataku miał być budynek firmy ubezpieczeniowej, jednak władze i tak zdecydowały o ewakuacji parlamentarzystów.
„Chrześcijanie często słyszą od muzułmanów: «zapomnijcie, że to jest wasza ziemia i nigdy więcej już tu nie wracajcie»”