Dzieło szatana, czy niewinna gimnastyka? Zagrożenie, droga prowadzącą ku transcendencji, czy może tylko modne, egzotyczne ćwiczenia pozwalające na zdobycie lepszej kondycji fizycznej, zgrabnej figury i dobrego samopoczucia?
Religia wraz z całą bogatą rzeczywistością, którą niesie, ma zasadniczy wpływ nie tylko na dziedziny ściśle z nią związane, ale także na ludzką twórczość.
Szacuje się, że dziś na Litwie i Łotwie jest około stu tysięcy czcicieli dawnych bóstw pogańskich.
Gdy powstaje nowy cmentarz dla czworonogów, przywołuje się historyczne precedensy, np. pochówki zwierząt w starożytnym Egipcie.
Czym są mity? Pogańskimi historyjkami o bogach i herosach? Pradawnymi, świętymi tekstami? A może metaforami, po rozszyfrowaniu których nasze życie stanie się lepsze i nabierze większego sensu?
Patrząc na duchowy i demograficzny kryzys Zachodu można się spodziewać, że to właśnie islam będzie dialektycznym końcem techno-liberalnej Europy.
Matrixizm, jediizm i wiara w boskość argentyńskiego piłkarza Diego Armando Maradony – to tylko niektóre z religii, które niedawno pojawiły się na świecie. Tylko czy można je traktować poważnie?
Sekularyzacja Zachodu. Tak uważa patriarcha Cyryl.
Watykański sekretarz stanu odniósł się do antysemityzmu odradzającego się na świecie z powodu wydarzeń w Strefie Gazy. Podkreślił, że żaden powód nie może go usprawiedliwiać.
Ugwu oznacza „górę”. Lawrence to po polsku Wawrzyniec. Okey, skrót słowa Okechukwu, to inaczej „dar Boży”. Lawrence Okey Ugwu jest Nigeryjczykiem. Od ponad 30 lat mieszka w Gdańsku.