Około 2 tys. Afgańczyków protestowało we wtorek przed główną bazą wojsk USA w Afganistanie w związku z doniesieniami o spaleniu tam dużej liczby egzemplarzy Koranu przez żołnierzy sił międzynarodowych - poinformowała afgańska policja.
Protest, do którego doszło przed bazą w Bagram, na północ od Kabulu, miał w większości pokojowy przebieg.
Dowódca Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie, amerykański generał John Allen, przeprosił afgański naród za to, że "żołnierze z bazy Bagram w sposób nieodpowiedni pozbyli się dużej liczby materiałów religijnych, w tym ksiąg Koranu".
"Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, natychmiast interweniowaliśmy i powstrzymaliśmy ich. Znalezionymi materiałami zajmą się właściwe instytucje religijne" - dodał generał, zastrzegając, że "działania w bazie nie były umyślne".
Dowódca ISAF nakazał wszczęcie śledztwa w sprawie.
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Bóg wybiera pewne narody, obdarza szczególną misją i prowadzi różnymi drogami.
Mityczny posłaniec bogów, symbol osiągnięcia niebotycznych wyżyn, zwiastun nadchodzącej wiosny...
Judaizm, chrześcijaństwo, islam, buddyzm... - która z tych religii jest najbardziej "szalona"?