Niemieckie ministerstwo sprawiedliwości przygotowało projekt przepisów, które dopuszczają obrzezanie dzieci płci męskiej, jeżeli zgodę wyrażą rodzice, a zabieg zostanie przeprowadzony zgodnie z zasadami sztuki medycznej - informują w środę niemieckie media.
Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" projekt uznaje obrzezanie chłopców za uszkodzenie ciała, które jednak nie będzie czynem karalnym, jeśli zostaną spełnione odpowiednie warunki. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy "wskutek obrzezania zagrożone będzie dobro dziecka".
Niemieckie władze zdecydowały się na przygotowanie przepisów dotyczących obrzezania po kontrowersyjnym wyroku sądu w Kolonii, który w maju orzekł, że obrzezanie chłopców to karalne uszkodzenie ciała. Wyrok oburzył żydów i muzułmanów, którzy uznali go za ograniczenie swobód religijnych. Rabini ostrzegli nawet, że zagrożona jest przyszłość życia żydowskiego w Niemczech. Wyrok został też skrytykowany przez Kościół katolicki w Niemczech.
W połowie lipca niemiecki parlament zobowiązał rząd do przygotowania przepisów, które zagwarantują w Niemczech możliwość religijnego obrzezania chłopców.
Według "Sueddeutsche Zeitung" opracowane przez ministerstwo sprawiedliwości przepisy nie będą częścią kodeksu karnego, lecz kodeksu cywilnego w części dotyczącej statusu dziecka. Nowy paragraf ma precyzować, że jeśli spełnione zostaną określone warunki, rodzice mogą wyrazić zgodę na nieuzasadnione z medycznego punktu widzenia obrzezanie swojego syna.
Oprócz wymogu dochowania zasad sztuki medycznej, warunkiem dopuszczalności obrzezania jest również m.in. skuteczne uśmierzanie bólu po zabiegu.
Projekt ustawy precyzuje również, że osoba niebędąca lekarzem, np. dokonujący rytualnego obrzezania w judaizmie mohel, może przeprowadzić zabieg do sześciu miesięcy po urodzeniu dziecka, jeśli ma do tego szczególne kwalifikacje.
Proponowane przepisy nie dotyczą jednak tylko obrzezania ze względów religijnych. Rodzice mogą uznać, że poddanie syna takiemu zabiegowi może być dla niego korzystne z różnych powodów - stwierdzono w projekcie.
Projekt ministerstwa sprawiedliwości zostanie poddany pod konsultacje. Zadowolona z niego jest Centralna Rada Żydów w Niemczech. Jej przewodniczący Dieter Graumann ocenił, że jest to "dobra propozycja", która w szczegółach wymaga jeszcze dyskusji. "Z naszego punktu widzenia jest to krok we właściwym kierunku" - powiedział Graumann agencji dpa.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?