Prawo ograniczające wolność religijną zatwierdził komunistyczny rząd Wietnamu.
Tzw. dekret 92 uderza szczególnie w chrześcijan i buddystów. Wszedł w życie 1 stycznia. Określa on warunki rejestracji wyznawców i działalności religijnej. Zawiera także szereg regulacji ograniczających praktyki religijne. Nowe prawo jest bardziej restrykcyjne od obowiązującego do tej pory. Zostało poszerzone m.in. o zapis nakładający na duchownych obowiązek składania specjalnych wniosków w przypadku planowanych podróży zagranicznych. Muszą też uzyskiwać pozwolenia na przeniesienie się do innego regionu kraju.
Regulacja wyraźnie wskazuje nowy kierunek polityki władz, zmierzający do wprowadzenia modelu podobnego do tego, który obowiązuje w Chinach. Jest to wyraźne odejście od linii porozumienia ze Stolicą Apostolską, do którego przez pewien czas wydawały się one dążyć. „Władze szukają nowego sposobu kontrolowania i ograniczania wolności religijnej” – skomentował wprowadzone obecnie prawo jeden z wiernych znanej stołecznej parafii Thai Ha.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?