O swej duchowej bliskości zapewnił Papież uczestników zakończonego 7 maja w Korozain w Galilei pierwszego międzynarodowego spotkania rabinów, kardynałów i biskupów, które zorganizowały wspólnoty neokatechumenalne.
Prowadziła je w ośrodku Domus Galilaeae na Górze Błogosławieństw nad Jeziorem Genezaret międzynarodowa ekipa odpowiedzialna za Drogę Neokatechumenalną z Kiko Argüello. Uczestniczyło siedmiu kardynałów, 20 biskupów i 120 rabinów z całego świata, w tym przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich kard. Stanisław Ryłko i australijski kardynał George Pell, prefekt Sekretariatu Ekonomicznego Stolicy Apostolskiej, który przekazał papieskie przesłanie.
„Mam nadzieję – napisał Ojciec Święty – że spotkanie to będzie okazją do umocnienia wspólnych wam więzi braterstwa i do pogłębienia zaangażowania, aby dać usłyszeć wołanie niewinnych poprzez język muzyki. W jedności z wami proszę Boga, by wysłuchał tego wołania i uleczył udręki wszystkich, którzy cierpią. Ja także modlę się, aby serca były otwarte na błaganie niewinnych w całym świecie” – stwierdził Franciszek w swoim przesłaniu.
Przesłanie Ojca Świętego nawiązuje do faktu, że jednym z głónych momentów spotkania było wykonanie przez orkiestrę i chór Drogi Neokatechumenalnej symfonii „Cierpienie niewinnych”. Prezentowana ostatnio w różnych miejscach, w tym także w Jerozolimie, a dwa lata temu w Oświęcimiu przed „Bramą Śmierci” i w Lublinie, wywołała ona duże zainteresowanie wśród Żydów, co zaowocowało właśnie spotkaniem w Galilei.
Przez cztery dni rabini, biskupi, księża i katechiści neokatechumenatu rozmawiali o wspólnych wyzwaniach. Poruszono takie sprawy, jak misja zbawcza narodu żydowskiego i Kościoła katolickiego w dzisiejszym świecie, przekazywanie wiary przyszłym pokoleniom, konflikt między antropologią judeochrześcijańską a innymi, opartymi na negowaniu Bogu, czy też pojawianie się antysemityzmu i fundamentalistycznej ksenofobii. W ostatnim dniu, dzieląc się wrażeniami, rabini wyrażali zaskoczenie tym wspólnym doświadczeniem obecności Boga. „To było historyczne spotkanie – mówili. – W judaizmie nigdy nie zgromadziliśmy razem tylu rabinów należących do różnych orientacji: ortodoksyjnej, konserwatywnej, reformowanej i innych”. Na zakończenie wydali oni specjalny komunikat.
„Jesteśmy poruszeni tym, jak na Drodze Neokatechumenalnej przekazuje się wiarę dzieciom, odbudowuje się rodziny, a wierni dochodzą do znajomości Pisma Świętego i korzeni chrześcijaństwa” – stwierdzają żydowscy uczestnicy spotkania w Galilei. Podkreślają, że zrodziły się stąd wielki szacunek i miłość do narodu żydowskiego. Następnie stwierdzają: „Przypominająca tragedię Shoah modlitewna symfonia skomponowana przez Kiko Argüello pomogła nam rozważyć cierpienie niewinnych, które dziś znoszą też chrześcijanie w pewnych krajach Afryki i Bliskiego Wschodu”. Rabini wyrażają wspólną troskę o Bożą obecność w świecie i pragnienie jego naprawy, w tym dbałości o cierpienie ubogich, poszanowania środowiska i umocnienia rodziny.
Na zakończenie spotkania w Galilei kard. Pell koncelebrował z biskupami Mszę, na której rabini nie byli obecni. W homilii przypomniał, że dokładnie w tym samym miejscu Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej w 2000 r. przewodniczył Eucharystii z udziałem wielu tysięcy młodzieży ze wspólnot neokatechumenalnych z ponad 70 krajów świata. Mówił wtedy o znaczeniu przykazań Dekalogu i ewangelicznych Błogosławieństw, tam właśnie wygłoszonych przez Chrystusa.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?