Zgodność z konstytucją przepisów dotyczących klauzuli sumienia, zawartych w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty, ma w środę rozpatrzyć Trybunał Konstytucyjny.
Wniosek do TK o zbadanie zgodności tych przepisów z konstytucją złożyła Naczelna Rada Lekarska. Chodzi o stwierdzenie, że lekarz, który powołując się na klauzulę sumienia odmawia dokonania aborcji, ma obowiązek wskazać ciężarnej kobiecie "realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej (...)".
Zdaniem NRL, nakłada to na lekarza "ciężar zagwarantowania ich uzyskania u innego lekarza lub w podmiocie leczniczym, co czyni iluzorycznym prawo do wolności sumienia". Rada zakwestionowała także to, że lekarz ma obowiązek powiadomienia o swojej decyzji przełożonego oraz jej uzasadnienia i odnotowania w dokumentacji.
Uzasadniając złożenie wniosku do TK, prezes NRL dr Maciej Hamankiewicz wskazywał na dużą wagę problemu. „We wniosku wywodzimy, że przepisy ustawy w sposób niekonstytucyjny ograniczają wolność sumienia" – mówił prezes NRL.
Konieczność przeanalizowania tej kwestii zasugerowała w ub. roku także Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz.
Jej zdaniem, obecne przepisy prawa dotyczące klauzuli sumienia nie zadowalają ani lekarzy, ani pacjentów, i dlatego należy je zmienić. - Obecny stan prawny sprawia, że i pacjenci, i lekarze czują się zagrożeni – stwierdziła w czerwcu ub. roku prof. Irena Lipowicz. Poinformowała wówczas, że zwróci się w tej sprawie do ministra zdrowia, a jeśli to nie wystarczy, złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.
Rzecznik przypomniała też, że lekarze mają konstytucyjne prawo powoływania się na wolność sumienia i nie mogą być z tego powodu dyskryminowani.
W lutym ub. roku Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych wydał stanowisko, w którym przypomniał, że wolność sumienia jest zasadą konstytucyjną i na tej podstawie istnieje możliwość wstrzymania się przez lekarza od działań niezgodnych z jego sumieniem. Eksperci Episkopatu skrytykowali w swoim stanowisku wydaną kilka miesięcy wcześniej opinię Komitetu Bioetyki przy Prezydium PAN w sprawie klauzuli sumienia.
W dokumencie PAN stwierdzono m.in., że klauzula sumienia nie może być używana jako instrument narzucania innym swoich przekonań moralnych. Komitet wskazywał też, że klauzula sumienia nie może zwalniać lekarza z obowiązku wypisania recepty na środek antykoncepcyjny, czy wczesnoporonny.
Zdaniem Zespołu ds. Bioetycznych KEP, stanowisko Komitetu PAN "prowadzi do degradacji zawodu lekarza, który w zakresie tzw. praw reprodukcyjnych, czyli oczekiwań związanych z regulacją poczęć i przerwaniem ciąży, zostaje sprowadzony do roli dostarczyciela 'medycyny życzeń'".
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...