W synagodze Pod Białym Bocianem w Dzielnicy Wzajemnego Szacunku Czterech Wyznań odbyła się debata pt. "Droga ku tolerancji. Religie wobec odmienności etnicznej, religijnej i kulturowej".
Panel dyskusyjny poprowadził rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Adam Józef Jezierski. Pytał prelegentów m.in. o fenomen jakim w obecnych czasach jest możliwość zorganizowania debaty, w której spotykają się chrześcijanie różnych denominacji, żydzi i muzułmanie.
- To wielka łaska Boża - podkreślił bp Waldemar Pytel z kościoła ewangeicko-augsburskiego, z którym zgodził się ks. Rafał Kowalski, rzecznik prasowy archidiecezji wrocławskiej. Kapłan dodał też, że być może przyszedł czas, by ludzie zaczęli bardziej się zastanawiać nad wskazówkami zawartymi w ich świętych księgach dotyczących szacunku w relacjach międzyludzkich. Zaznaczył, że należy pamiętać, by w ich budowaniu pomijać kwestie polityczne, socjologiczne czy psychologiczne i kierować się tym, czym żyjemy na co dzień.
Jerzy Kichler, były przewodniczący gminy żydowskiej wyjaśniał, że otwartość charakterystyczna dla Dzielnicy Czterech Wyznań to efekt... problemów. - To, że poznaliśmy jakie mamy kłopoty było cudem, który spowodował, że dzielnica powstała - mówił. Opowiadał o tym jak przed ponad 20 laty gminę żydowską poratowali katolicy, ewangelicy, i prawosławni. - Potem okazało się, że oni też mają swoje zmartwienia - zauważył.
Ks. mitrat Eugeniusz Cebulski, proboszcz katedry prawosławnej pw. śś. Cyryla i Metodego, opowiadał o swoich doświadczeniach związanych z budowaniem mostów tolerancji. Podkreślił, że dla niego deklaracja tolerancji to za mało. Ważne jest również działanie.
Bp Pytel dodał również, że zmieniają się pokolenia. - Moje nie jest obarczone doświadczeniami totalnej wrogości, dlatego łatwiej jest mi usiąść do stołu z innymi i rozmawiać - wyjaśniał.
Podczas debaty została poruszona kwestia prawdziwości "mojej" religii i nieprawdziwości czyjejś. Prof. Jezierski zauważył, że tolerujemy innowierców, ale zaznaczył, że przecież tolerancja to nie tylko akceptacja, ale również miłość. - Czy jestem wstanie ukochać tego drugiego? - pytał.
Kolejna serię odpowiedzi rozpoczął również bp Pytel odwołując się do ogromnej roli świadomości własnej tożsamości. - Myślę, że z jednej strony jest naturalne przywłaszczanie sobie tego, że to właśnie my mamy rację. Z drugiej strony mam pewność, że te różnice ubogacają. (...) Religie nie muszą prowadzić do konfliktów, ale ta różnorodność może prowadzić do pogłębienia mojego człowieczeństwa, bo czuję szacunek do kogoś kto inaczej myśli, kto inaczej wyznaje - tłumaczył.
Ks. R. Kowalski z całą stanowczością powiedział, iż podziały nie pochodzą od Boga ale od ludzi. - Jeśli każdy z nas będzie się zbliżał do Boga, to automatycznie będziemy bliżej siebie - zauważył. Nawiązał też do 25. rozdziału Ewangelii św. Mateusza i sceny sądu ostatecznego. Opowiadał, że sięgnął do oryginalnego, greckiego tekstu, z którego wynika, że Jezus przyszedł do ludzi jako "obcy" (xenos), a oni go przyjęli lub nie. - Jeśli nasz Bóg przychodzi w obcym to czy ja mogę tego obcego traktować z nienawiścią? - pytał retorycznie.
Jerzy Kichler przyznał, że żydzi mają problem z odpowiedzią na to pytanie. Wszystko dlatego, że reprezentowane religie - chrześcijaństwo i islam - są dużo młodsze i wyrosły na podstawie judaistycznej. Przekonywał, że wśród żydów są ortodoksi, z którymi trudno dialogować, ale też reformowani, którzy są gotowi na wszelkie rozmowy. - Ja jestem przedstawicielem środka. (...) Uważam, że wspólna rozmowa naprawia świat, a to sprawia, że Mesjasz szybciej przyjdzie.
Podobne trudności widzi ksiądz mitrat Cebulski jako przedstawiciel ortodoksyjnego chrześcijaństwa. - Prawosławnemu nie będzie łatwo odpowiedzieć. Rozumiemy, że ortodoksja to prawda prawd... - zaznaczył.
Abdou Turki, przewodniczący Ligi Muzułmańskiej we Wrocławiu, przekonywał, że wystarczy lektura Koranu. - W nim jest pełno informacji o prorokach innych religii. Źródła historyczne mówią, iż muzułmanie, żydzi i chrześcijanie żyli ze sobą bardzo dobrze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?