Dialog to nie tylko rozmowa, to również postawa, ogół pozytywnych relacji między indywidualnymi czy wspólnotowymi partnerami dialogu.
W ten sposób Paweł VI nadał idei dialogu - przy całej jej złożoności i wieloznaczności - stabilną podstawę teologiczną, sięgającą samych początków dziejów zbawienia. Kościół, który teoretycznie rzecz biorąc mógłby zredukować do minimum swoje kontakty ze światem, odcinając się od zlaicyzowanych społeczności i śledząc szerzące się w nich zło publicznie je piętnować, który mógłby starać się o podporządkowanie sobie społeczności świeckiej, aby rządzić nią w imieniu Boga, wybiera metodę dialogu pełną jasności, łagodności, ufności i roztropności, unikającą relatywizowania prawdy, pokusy irenizmu i synkretyzmu.
Ta droga wybrana przez Ojca świętego Pawła VI jest kontynuowana przez jego następcę i to do tego stopnia, że dzisiaj można już mówić o specyficznej teorii dialogu Jana Pawła II (E. Sakowicz, Jana Pawła II teoria dialogu, „Chrześcijanin w Świecie” l, 200/1995/35-49). Znaczący dokument jego czasów nosi nazwę: „Postawa Kościoła wobec wyznawców innych religii. Dokument Sekretariatu dla Niechrześcijan poświęcony zagadnieniu dialogu i misji”. Zasługą tego samego Sekretariatu było zorganizowanie Światowego Dnia Modlitw o Pokój, który zgromadził przedstawicieli różnych religii w Asyżu (27.X.1986 r.).
Z teologicznego punktu widzenia dialog jest najpierw odzwierciedleniem rozmowy między Osobami Trójcy Świętej, a także zbawczego dialogu Boga z człowiekiem w dziejach Objawienia Starego i Nowego Testamentu. Od momentu stworzenia człowiek „zapraszany jest do rozmowy z Bogiem: istnieje bowiem tylko dlatego, że Bóg stworzył go z miłości i wciąż z miłości zachowuje, a żyje w pełni prawdy, gdy dobrowolnie uznaje ową miłość i powierza się swemu Stwórcy” (KKK, 27). W tym sensie modelem dialogu (według KKK, 2575) pozostaje np. modlitwa, rozmowa Boga z Mojżeszem, w trakcie której Bóg zwierza się Mojżeszowi, a ten próbuje się wycofać, czyni zarzuty, a przede wszystkim stawia pytania, na które Bóg w odpowiedzi powierza mu swoje niewypowiedziane Imię. „My natomiast - mówił papież Paweł VI - ów wewnętrzny impuls miłości, zmierzający do wyrażenia się w zewnętrznym darze tejże miłości, określamy terminem dialogu” (Ecclesiam suam, III).
Odwieczny dialog Słowa Bożego z Bogiem Ojcem odnalazł swój wyraz cielesny w Jezusie Chrystusie (Kol 2,9) podejmującym dialog z apostołami, uczniami, faryzeuszami, z Nikodemem (J 3,1-21), Samarytanką (J 4,1-30), z samym Piłatem (J 18,33-37), nie podejmującym go jednak z Herodem Agryppą, ponieważ ten nie miał dobrej woli (Łk 23,8-12). Apostołowie kontynuowali ów zbawczy dialog ze wszystkimi ludźmi (1 Tm 2, 4), bez względu na narodowość, pochodzenie i przekonania (Kol 3, n), nie uciekając się do żadnego przymusu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?