Fanatyczni terroryści, religijni maniacy, którzy wypowiadają "świętą wojnę" całemu światu – taki obraz muzułmanów dominuje w mediach państw europejskich i Ameryki Północnej. A przecież historia wzajemnych kontaktów islamu i chrześcijaństwa to nie tylko rzezie i wyprawy krzyżowe. To przede wszystkim setki lat pokojowego współistnienia.
Dramatyczne wydarzenia ostatniego trzydziestolecia w kilku krajach muzułmańskich sprawiły, że większość z nas regularnie uczona jest strachu przed brakiem tolerancji i wrogością wobec chrześcijaństwa, jaka rzekomo od wieków panuje w krajach islamu.
Zaczęło się od konfliktu na Bliskim Wschodzie. Palestyński terroryzm przerażał, ale jeszcze wtedy nie mówiono o islamskim zagrożeniu i "konflikcie cywilizacji". Opinia publiczna dziś już zapomina, że wtedy terroryści zabijali w wielu krajach w imię różnych ideologii. W Irlandii IRA, w Hiszpanii ETA i Grapo, w Niemczech Bader-Meinhoff, we Włoszech Czerwone Brygady, w Peru Świetlisty Szlak, w Turcji Szare Wilki... Nazwy można mnożyć. Terroryzm palestyński miał zresztą bardziej podłoże narodowe niż religijne.
Świat przeraziła następnie wojna domowa w Libanie, w której naprzeciw siebie stanęli muzułmanie i chrześcijańscy maronici. Nikt wtedy nie chciał zadać sobie pytania, jak to się stało, że w muzułmańskim kraju silna społeczność chrześcijańska przetrwała ponad tysiąc lat pokojowo współżyjąc z muzułmanami.
Potem była rewolucja w Iranie, ze wszystkimi skrajnościami jakie zwykle towarzyszą rewolucjom i świat zaczął się bać fanatyzmu islamskiego. Ale to był dopiero początek. Po upadku Związku Radzieckiego okazało się, że islam zaczyna być postrzegany jako największe zagrożenie pokoju światowego. Z islamem kojarzono nawet imperialną politykę Iraku, który próbował podbić sąsiednie państwo muzułmańskie – Kuwejt, co zapoczątkowało wojnę w Zatoce Perskiej. Zagrożeniem islamskim Rosja tłumaczy swą imperialną politykę na Kaukazie, zwłaszcza wojnę w Czeczenii. Argumentów zwolennikom teorii o "konfrontacji cywilizacji" dostarczyli talibowie – fanatycy, którzy rządzili niedawno w Afganistanie. A od czasu zamachu terrorystycznego w Nowym Jorku z 11 września 2001 roku muzułmanom przypisuje się czasem cechy wręcz diabelskie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?