Ubój rytualny bez ogłuszenia może odbywać się tylko w zatwierdzonych rzeźniach. To prawo nie ogranicza wolności religijnej - orzekł w piątek Trybunał Sprawiedliwości UE, odrzucając w ten sposób pozew organizacji muzułmańskich z Belgii.
Muzułmańskie Święto Ofiarowania jest obchodzone każdego roku przez kilka dni. Znaczna liczba praktykujących muzułmanów uważa, że ich obowiązkiem w tych dniach jest ubicie lub zlecenie ubicia - najlepiej pierwszego dnia tego święta - zwierzęcia, którego mięso jest następnie spożywane w gronie rodzinnym oraz rozdzielane między potrzebujących, sąsiadów i członków dalszej rodziny.
Jak podał Trybunał, większości członków wspólnoty muzułmańskiej w Belgii uważa, że ubój ten powinien nastąpić bez uprzedniego ogłuszania zwierząt i z uwzględnieniem innych wymogów rytualnych.
Od 1998 r. belgijskie prawo stanowiło, że ubój rytualny mógł odbywać się jedynie w zatwierdzonych lub tymczasowych rzeźniach. W związku z tym rząd zatwierdzał co roku ubojnie tymczasowe, które - jak informuje TSUE - były potrzebne z uwagi na zwiększony popyt na mięso z uboju rytualnego w tym okresie.
W 2014 r. rząd Regionu Flamandzkiego ogłosił, że nie będzie już udzielać zezwoleń ubojniom tymczasowym, bo ich wydawanie jest sprzeczne z prawem UE, a w szczególności z przepisami unijnego rozporządzenia w sprawie ochrony zwierząt podczas ich uśmiercania. Od 2015 r. zgodnie z nowym flamandzkim rozporządzaniem wszelki ubój zwierząt bez ogłuszenia, nawet w ramach muzułmańskiego Święta Ofiarowania, powinien być zatem dokonywany jedynie w zatwierdzonych rzeźniach.
W odpowiedzi na tę decyzję w 2016 r. liczne muzułmańskie związki wyznaniowe i organizacje sprawujące nadzór nad meczetami pozwały do sądu Region Flamandzki. Zakwestionowały w nim rozporządzenie, powołując się przede wszystkim na kwestię wolności religijnej.
W wydawanym w piątek wyroku Trybunał uznał jednak, że ubój rytualny bez ogłuszenia może odbywać się tylko w zatwierdzonych rzeźniach i że prawo to nie ogranicza wolności religijnej.
W wyroku podkreślono, że w Unii istnieje ogólna zasada, że zwierzęta są uśmiercane wyłącznie po uprzednim ogłuszeniu. W drodze odstępstwa dozwolona jest praktyka uboju rytualnego bez uprzedniego ogłuszania, pod warunkiem, że taki ubój jest przeprowadzany w rzeźni zatwierdzonej przez właściwe organy i w której przestrzegane są wymagania techniczne dotyczące budowy, rozplanowania i wyposażenia.
Trybunał uściślił, że takie regulacje w żaden sposób nie zakazują praktykowania w Unii uboju rytualnego, a więc nie ograniczają prawa do wolności religijnej praktykujących muzułmanów.
Wskazano, że ubój rytualny podlega tym samym warunkom technicznym, które mają zastosowanie w przypadku każdego uboju zwierzęcia na obszarze Unii, niezależnie od stosowanej metody.
TSUE podkreślił też, że podnoszony w pozwie problem braku "rzeźniczej mocy przerobowej" na obszarze jednego z regionów państwa członkowskiego, związany ze wzrostem popytu w okresie kilku dni w związku ze Świętem Ofiarowania, "wynika ze splotu okoliczności wewnętrznych, które nie mogą wpływać na ważność rozporządzenia".
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…