Dokument z Abu Zabi ma ogromne znaczenie, ponieważ kładzie fundament pod braterstwo pomiędzy wierzącymi oraz w całej rodzinie ludzkiej. To opinia Anouara Kbibecha, wiceprzewodniczącego Francuskiej Rady Muzułmańskiej. Należy ona do grona 17 członków Europejskiej Rady, która w ostatnich dniach wyraziła poparcie dla dokumentu podpisanego przez Papieża Franciszka i Wielkiego Imama Al-Ahzar.
Zdaniem uczonego muzułmańskiego można wskazać na trzy kręgi braterstwa, które stopniowo sie rozszerzają. Istnieje braterstwo wyznawców tej samej religii, braterstwo pomiedzy wyznawcami religii monoteistycznych oraz braterstwo wszystkich ludzi. Dokument z Abu Zabi pozwala chrześcijanom oraz muzułmanom wyjść z pierwszego kręgu braterstwa i otworzyć się na braterstwo z innymi wierzącymi: właśnie z chrześcijanami, muzułmanami oraz żydami.
Dokument o braterstwie ma ogromne znaczenie, gdyż uzwględnia również czasy, w których żyjemy dzisiaj, naznaczone z jednej strony poważnym kryzysem moralnym i społecznym, a z drugiej strony kryzysem ekonomicznym i politycznym.
Deklaracja odwołuje się do pojęć i wartości, które są zakorzenione w islamie i chrześcijaństwie: szacunek dla drugiego, uznanie wolności sumienia oraz wolności religijnej, równość pomiędzy ludźmi oraz równość pomiędzy kobietami i mężczyznami, dalej odrzucenie wszelkiej formy przemocy i mocne potępienie terroryzmu.
Zdaniem imama najbliższa pielgrzymka Papieża do Maroka będzie ponownym odwiedzeniem ziemi islamu i okazją do zaniesienia jej orędzia pokoju i braterstwa.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?