Bezwyznaniowcy. W socjologii coraz częściej określani jako trzecia największa „religia” na świecie, z tendencją wzrostową. Dla Kościoła to idealne warunki, by skupić się na ewangelizacji, a nie na sobie samym.
Kim są bezwyznaniowcy? Pozornie sprawa wydaje się prosta: można powiedzieć, że to osoby, które deklarują brak przynależności do jakiejkolwiek grupy wyznaniowej. W praktyce to jedna z najtrudniejszych do zdefiniowania kategorii we wszelkich badaniach socjologicznych. Z jednej strony obejmuje tych, którzy rzeczywiście formalnie nie widnieją w żadnych metrykach wyznaniowych, z drugiej zaś – to również osoby, które wprawdzie metryki posiadają (np. zostały ochrzczone), ale od jakiegoś czasu (albo i od zawsze) deklarują się jako osoby niezwiązane ze swoją grupą wyznaniową. Sprawa z bezwyznaniowcami komplikuje się jeszcze bardziej, jeśli dodamy, że to nie zawsze są ludzie niewierzący, a przynajmniej niekoniecznie deklarujący ateizm. Przeciwnie – całkiem spora część osób określających się w badaniach jako bezwyznaniowcy zarazem deklaruje wiarę albo w jakąś siłę wyższą, albo wprost w Boga, choć nie chce tej wiary pogłębiać w żadnej z grup wyznaniowych.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Osiem dni święta Chanuka cechuje nastrój wesołości i wspólnego spędzania czasu.
Egipska bogini będąca personifikacją jednej z gwiazd widniejących na nieboskłonie.