Polscy wyznawcy islamu świętują zakończenie miesiąca postu

Ramadan Bajram to czas odpoczynku, spotkań w gronie bliskich i przyjaciół po 30-dniowym poście, w czasie którego wiernych ściśle przestrzegających reguł religijnych, od wschodu do zachodu słońca obowiązywał m.in. zakaz jedzenia i picia. Obok Święta Ofiarowania Kurban Bajram, które w tym roku przypadnie w drugiej połowie lipca, jest najważniejszą w roku uroczystością u muzułmanów.

Post poprzedzający święto Ramadan Bajram przypada zawsze na dziewiąty miesiąc kalendarza muzułmańskiego. Ponieważ rok muzułmański (oparty na fazach Księżyca) jest krótszy od tradycyjnego o mniej więcej 11 dni (czasem mniej o kilka godzin, czasem więcej), muzułmańskie święta ulegają ciągłym przesunięciom w kalendarzu powszechnym. Czasami jest notowana też różnica między długością postu w krajach arabskich i w Polsce, wynika ona z przyjmowanego zaokrąglenia godzin.

Z powodu pandemii koronawirusa, od października ub. roku ograniczona była działalność miejsc kultu religijnego polskich muzułmanów z Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP (MZR). Oznaczało to m.in. odwołanie modlitw piątkowych i zbiorowych w meczetach, centrach i domach modlitwy zarządzanych przez ten związek. To m.in. zabytkowe meczety w Bohonikach i Kruszynianach (Podlaskie), meczet w Białymstoku i Gdańsku czy Tatarskie Centrum Kultury Islamu w Suchowoli (Podlaskie).

Od czwartku miejsca te są znowu dostępne dla modlitw zbiorowych, z ograniczeniami wynikającymi z pandemii, czyli z obostrzeniami dotyczącymi liczby wiernych w zależności od powierzchni danego obiektu sakralnego. W meczetach obowiązuje zakładanie maseczek, dezynfekcja i zachowanie dystansu. Jeżeli liczba modlących się osób w meczecie, bądź sali modlitw będzie przekraczała dopuszczalną liczbę uczestników, należy uczestniczyć w modlitwie na zewnątrz budynku - zaleca MZR.

"Pandemia koronawirusa od ponad roku wpływa na nasze życie osobiste i zawodowe. Ostatnie miesiące były dla każdego z nas, a także dla całej społeczności, okresem niepokoju i próby naszej wiary. Za nami święty miesiąc ramadan, który ponownie spędziliśmy na indywidualnych modlitwach, bez wspólnych modlitw i iftarów. Na szczęście, dzięki Bogu, którego opiece zaufaliśmy, z nadzieją spoglądamy w przyszłość" - napisał w przesłaniu do wiernych mufti Tomasz Miśkiewicz, przewodniczący MZR. Z okazji Ramadan Bajram złożył życzenia "zdrowia, dobrych relacji rodzinnych, siły".

Po okolicznościowych modlitwach wierni spotykają się w Ramadan Bajram w gronie rodzinnym i znajomych. W minionym latach społeczność muzułmańska w Białymstoku organizowała bal tatarski na zakończenie postu; w tym roku - podobnie jak w poprzednim - takich planów nie ma.

"Dzisiejsze święto jest okazją, a dokładniej rzecz ujmując dobrym powodem, do pokazania całemu światu muzułmańskiej miłości, braterstwa, jedności i solidarności" - powiedział w świątecznym kazaniu opublikowanym przez MZR, imam Tatarskiego Centrum Kultury Islamu w Suchowoli Ramil Khayrov.

Dokładnych danych o liczbie Polaków wyznających islam nie ma. Sam Muzułmański Związek Religijny w RP podaje, że należy do niego ok. 5 tys. osób. Duża ich część to polscy Tatarzy, których największe w kraju skupiska są w województwie podlaskim.(PAP)

Autor: Robert Fiłończuk