Niger: Atak bojowników Państwa Islamskiego

Co najmniej 41 żołnierzy sił zbrojnych Nigru zginęło w sobotę w ataku bojowników Państwa Islamskiego na posterunek wojskowy w Eknewan, w regionie Tahoua w południowej części Nigru.

Źródła wojskowe, na które powołał się portal Zagazola, zajmujący się analizą bezpieczeństwa w Afryce Zachodniej, poinformowały, że atak był szczególnie brutalny i trwał prawie trzy godziny. W pewnym momencie napastnicy zajęli bazę wojskową, gdzie podpalili kilka pojazdów, a kilka innych przejęli wraz z dużą ilością broni i amunicji.

Wielu żołnierzy zaginęło; uciekli z pola walki bądź zostali wzięci do niewoli przez napastników. W niedzielę służby bezpieczeństwa rozpoczęły ich poszukiwania, jak również próbę odzyskania skradzionego sprzętu wojskowego.

Sobotni atak był jednym z najkrwawszych, jaki przeprowadzono na siły zbrojne Nigru w ostatnich miesiącach. Poprzedni, równie dla nich tragiczny, terroryści przypuścili we wrześniu 2024 r. Celem była ta sama baza wojskowa Eknewan. Zginęło wówczas 38 żołnierzy.

Położony niedaleko granicy z Nigerią region Tahoua jest jedną z najbardziej niestabilnych stref w Nigrze, często atakowaną przez grupy zbrojne powiązane z Państwem Islamskim i Al-Kaidą.

Wzdłuż całej granicy z Nigerią dżihadyści wykorzystują brak współpracy między sąsiadami, czego dowodzi ich ostatni atak na przygraniczne miasto Diffa, położone niedaleko zbiegu granic Nigru, Nigerii i Czadu. W nocy z czwartku na piątek doszło tam do zaciętych walk pomiędzy siłami Nigru a bojownikami z Państwa Islamskiego w Afryce Zachodniej. Starcia trwały kilka godzin, nim terroryści zostali wyparci przez granicę do Nigerii.

Brak koordynacji wojskowej między Nigrem a Nigerią w dużej mierze spowodowany jest osobistą niechęcią prezydenta Nigru, generała Abdourahmane Tianiego, który żywi urazę do swojego nigeryjskiego odpowiednika, Boli Tinubu. Po zamachu stanu, który w 2023 r. wyniósł Tianiego do władzy, prezydent Nigerii próbował przekonać regionalny blok ECOWAS do przeprowadzenia zbrojnej interwencji w Nigrze, aby przywrócić do władzy obalonego prezydenta Mohameda Bazouma.

ECOWAS nie zdecydował się na ingerencję w sprawy Nigru, który ostatecznie opuścił organizację i wspólnie z Mali i Burkina Faso, sąsiadami również rządzonymi przez junty wojskowe, utworzył własny blok Sojusz Państw Sahelu.

«« | « | 1 | » | »»

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg