Najbardziej realnym rozwiązaniem dla osiągnięcia trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie pozostaje utworzenie dwóch suwerennych państw, z gwarantowanym na arenie międzynarodowej specjalnym statusem dla miasta Jerozolimy. Abp Gabriele Caccia mówił o tym w Nowym Jorku na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconemu kwestii bliskowschodniej i przyszłości Palestyny.
Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych przypomniał nieustanne apele Papieża o natychmiastowe położenie kresu przemocy w Gazie i uwolnienie zakładników. Wskazał, że Franciszek potępiając każdy przypadek terroryzmu i ekstremizmu zauważył, że w ten sposób nie można rozwiązywać sporów między narodami. Abp Caccia wskazał na dramat humanitarny rozgrywający się w Strefie Gazy, gdzie zabito już ponad 20 tys. ludzi a prawie 2 mln zostało przesiedleńcami.
Watykański dyplomata przypomniał, że konieczne jest uniknięcie sytuacji, w której cała populacja ponosi konsekwencje haniebnego aktu terroryzmu. Dodał, że wszelkie działania podejmowane w samoobronie muszą kierować się zasadami proporcjonalności oraz być zgodne z międzynarodowym prawem humanitarnym. „To godne ubolewania, że szpitale, szkoły i miejsca kultu, które są ostatnią deską ratunku dla osób uciekających przed przemocą w Strefie Gazy, są wykorzystywane do celów wojskowych i w konsekwencji atakowane” – mówił abp Caccia. Wezwał obie strony do respektowania międzynarodowego prawa humanitarnego a wspólnotę międzynarodową do podjęcia realnych działań na rzecz zakończenia tego konfliktu. Na zakończenie cytując Franciszka watykański dyplomata wezwał, by „człowieczeństwo mogło zwyciężyć nad zatwardziałością serca”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?