Premier Norwegii Jens Stoltenberg odwiedził w piątek meczet w Oslo, gdzie wziął udział w nabożeństwie w intencji ofiar zamachu sprzed tygodnia. Tego dnia odbyły się też pierwsze pogrzeby ofiar masakry - dwojga Norwegów wywodzących się z mniejszości etnicznych.
W nabożeństwie uczestniczył także luterański biskup Ole Christian Kvarme. Premier wysłuchał modlitwy zaintonowanej przez imama sunnickiego meczetu w stolicy, a swoje przemówienie rozpoczął od słów: "Moi drodzy, salam alejkum".
Złożył następnie hołd dwóm ofiarom podwójnego zamachu, których pogrzeby odbyły się jako pierwsze: 18-letniej Bano Rashid i 19-letniemu Ismailowi Haji Ahmedowi.
"Musimy stanowić wspólnotę. Jakakolwiek jest nasza religia, płeć, ranga czy pochodzenie etniczne. Bano jest Norweżką. Ismail jest Norwegiem. I ja jestem Norwegiem. Jesteśmy Norwegią i jestem z tego dumny" - oświadczył Stoltenberg.
Dodał, że wartości Norwegów opierają się na "demokracji, człowieczeństwie i otwartości".
W wybuchu bomby w rządowej dzielnicy Oslo i w strzelaninie na wyspie Utoya zginęło - według przekazanego w piątek przez policję aktualnego zestawienia - 77 osób. 69 z nich to ofiary strzelaniny na wyspie, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki Partii Pracy Stoltenberga. Do przeprowadzenia zamachów 22 lipca przyznał się Anders Behring Breivik. (PAP)
ksaj/ mc/
9492017
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...