Jan Paweł II do żydów amerykańskich 1987.
Podczas swej podróży do USA Papież spotkał się 11 września 1987 r. z przedstawicielami licznych międzynarodowych i amerykańskich organizacji żydowskich w Miami na Florydzie.
„Stosowne jest na początku naszego spotkania położyć nacisk na naszą wspólną wiarę w Jedynego Boga, który wybrał Abrahama, Izaaka i Jakuba, i który zawarł z nimi Przymierze wiecznej miłości, nigdy nie odwołane (por. Rdz 17, 7; Rm 11, 29). Zostało ono raczej potwierdzone przez dar Tory przekazany Mojżeszowi, otwarte przez proroków na nadzieję wiecznego odkupienia oraz na powszechne zaangażowanie na rzecz sprawiedliwości i pokoju. Naród żydowski, Kościół i wszyscy wyznawcy Miłosiernego Boga mogą w tym podstawowym Przymierzu z patriarchami dostrzec zasadniczy punkt wyjścia dla naszego dialogu i naszego wspólnego świadectwa na świecie. Równocześnie nasze wspólne dziedzictwo, zadania i nadzieja nie usuwają specyfiki naszych tożsamości. Ze względu na swe szczególne chrześcijańskie świadectwo «Kościół głosić powinien światu Jezusa Chrystusa» (Wskazówki i sugestie w sprawie wprowadzenia w życie soborowej deklaracji „Nostra aetate” nr 4 z 1974 r.). Czyniąc tak, obwieszczamy, że «Chrystus jest naszym pokojem» (Ef 2, 14). Równocześnie uznajemy i doceniamy duchowe skarby narodu żydowskiego i jego religijne świadectwo o Bogu. Przez braterski dialog teologiczny staramy się zrozumieć w świetle tajemnicy odkupienia, że różnice w wierze nie powinny powodować wrogości, ale otwierać drogę «pojednania», tak aby w końcu «Bóg był wszystkim we wszystkich» (1 Kor 15, 28).
Jan Paweł II podjął też temat Szoah. Określił ją jako „bezlitosne i nieludzkie usiłowanie eksterminacji narodu żydowskiego w Europie, które spowodowało śmierć milionów ofiar, w tym kobiet i dzieci, starców i chorych, zabijanych tylko dlatego, że byli Żydami”.
„Rozważając tę tajemnicę cierpień synów i córek Izraela, ich świadectwo nadziei, wiary i człowieczeństwa w obliczu nieludzkich zniewag, Kościół czuje się coraz bardziej związany z narodem żydowskim i ze skarbami jego duchowego bogactwa w przeszłości i obecnie. Stosowne jest też przypomnieć zdecydowane i jednoznaczne w swej wymowie wystąpienia Papieży przeciw antysemityzmowi i nazizmowi w okresie największych prześladowań Żydów. Już w 1938 r. Pius XI oświadczył, że «antysemityzm jest niedopuszczalny» i stwierdził całkowitą sprzeczność między chrześcijaństwem a nazizmem, mówiąc, że swastyka jest «nieprzyjaciółką Krzyża Chrystusowego» (przemówienie do kardynałów w Wigilię Bożego Narodzenia 1938 r.). I ja jestem przekonany, że historia coraz jaśniej i bardziej przekonująco ukaże, jak głęboko Pius XII odczuwał tragedię narodu żydowskiego oraz jak usilnie i skutecznie śpieszył mu z pomocą podczas drugiej wojny światowej. Wspólnie prowadzone przez katolików i żydów studia nad Szoah należy kontynuować. Spotykając się z przywódcami polskiej społeczności żydowskiej w czerwcu tego roku w Warszawie podkreśliłem fakt, że przez przerażające doświadczenie Szoah wasz lud stał się «wielkim głosem przestrzegającym całą ludzkość, wszystkie narody, wszystkie potęgi tego świata, wszystkie ustroje i każdego człowieka... zbawczą przestrogą»”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?