28 września o zachodzie słońca rozpocznie się święto Rosz Haszana, żydowski Nowy Rok - 5772 wedle hebrajskiego kalendarza. To święto upamiętnia stworzenie świata, przypomina o sądzie Bożym, otwiera też dziesięciodniowy okres pokuty trwający do święta Jom Kippur.
Zgodnie z tradycją żydowską, stworzenie świata nastąpiło w 3761 roku p.n.e., licząc według kalendarza gregoriańskiego. Pierwszy człowiek został stworzony pierwszego dnia miesiąca Tiszrej, czyli w Rosz Haszana. Tego samego dnia jednak zgrzeszył, został przez Boga osądzony, prosił o przebaczenie i został wygnany z Ogrodu Eden. Dlatego święto Rosz Haszana jest jednocześnie radosnym początkiem roku i groźnym Dniem Sądu. Właściwe Rosz Haszana przypada w tym roku 29 września, ale podobnie jak inne żydowskie święta, obchody rozpoczynają się poprzedniego wieczora.
"Literowy zapis nadchodzącego żydowskiego Nowego Roku tworzy słowo +esew+ czyli trawa, niech więc rok 5772 będzie jak trawa, która rozwija się, więdnie i ponownie odżywa. Żydzi często także są jak trawa, czasami rozwijają się i kwitną, a czasami więdną. Zawsze jednak wierzymy, że mają moc odrodzenia się" - mówi Michael Schudrich, Naczelny Rabin Polski.
Wedle tradycji żydowskiej w Rosz Haszana Bóg otwiera księgi i zapisuje w nich przyszłość całej ludzkości - każdego z osobna i całych narodów. Istnieją trzy rodzaje ksiąg: Księga Sprawiedliwych, Księga Złoczyńców i Księga Przeciętnych. Sprawiedliwi i złoczyńcy od razu zostają zapisani do odpowiednich ksiąg. Większość ludzi trafia jednak do Księgi Przeciętnych. Czekają oni dziesięć dni aż do Jom Kipur (Dzień Sądu i Odpuszczenia), kiedy zostanie wydany na nich wyrok - w której z dwu pierwszych ksiąg będą zapisani.
Podczas świąt Rosz Haszana Żydzi odmawiają dodatkowe modlitwy Musaf, dmie się kilkakrotnie w szofar, liturgiczny instrument dęty, wykonany z rogu kozła lub barana, którego zakrzywienie ma przypominać, że człowiek powinien ugiąć się przed wolą Bożą - stąd polska nazwa Rosz Haszana - Święto Trąbek. Starym obyczajem związanym z Rosz Haszana jest taszlich, czyli wyrzucanie zawartości kieszeni do wody - rzeki, stawu, źródła. Ten gest symbolizuje odrzucanie grzechów. W Rosz Haszana składa się życzenia: "Obyście byli zapisani na Dobry Rok!" (hebr. "Leszana towa tikatwu!") i "Szczęśliwego roku!" (hebr. "Szana towa!").
Na kolację w Rosz Haszana jada się chałę moczoną w miodzie, odmawiając specjalną modlitwę: "Boże - daj słodki rok". Spożywanie słodkich pokarmów w czasie tego święta ma symbolizować błogosławieństwo i obfitość. Jada się więc plasterki jabłek maczane w miodzie i cymes marchewkowy. Podczas uroczystej kolacji podaje się głowę ryby, co ma symbolizować początek roku. Tradycyjnie jada się karpia faszerowanego albo nadziewanego, zupę owocową z kluseczkami albo smażonymi paluszkami, mostek cielęcy albo pieczeń, drób pieczony, świeże owoce i kompot.
Żydowski nowy rok rozpoczyna dziesięć dni pokuty, nazwanymi "strasznymi dniami" (Jamin Nora'im). W tym okresie każdy Żyd dokonuje bilansu swojego życia. Punktem kulminacyjnym tego czasu jest Dzień Pojednania - Jom Kipur. Jednak Bóg przebacza grzechy popełnione przeciw bliźnim tylko wtedy, gdy skrzywdzony wybaczy winowajcy. Dlatego każdy musi przed Sądnym Dniem prosić bliźniego o przebaczenie.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?