Tunezyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych zakazało wszelkich ulicznych protestów w piątek przeciwko karykaturom Mahometa we francuskim tygodniku satyrycznym. Do MSW dotarły informacje o planowanych akcjach, które mogą wywołać falę przemocy.
Dlaczego nas obrażają, naszą religię, proroka, Boga, który jest stwórcą nas wszystkich? - pyta imam Abdelwahab Bouali, z Ligi Muzułmańskiej w RP
Prowokowanie muzułmanów to objaw podobnie niskich instynktów, jak te, które dają o sobie znać we wściekłości atakujących.
Niedawna publikacja karykatur proroka Mahometa przez francuski tygodnik satyryczny "Charlie Hebdo" testuje granice wolności słowa, jednak wolność ta jest esencją demokracji i Zachodowi nie wolno się jej wyrzekać - pisze w piątek "Financial Times".
Niszczenie publicznej lub prywatnej własności, a szczególnie miejsc kultu innych religii, jest sprzeczne z islamem i godne najwyższego potępienia - stwierdził Zardari.
Na coraz częstsze na świecie przypadki aktów przemocy wobec żydów, chrześcijan i muzułmanów ludzie wierzący muszą odpowiadać rozszerzaniem przestrzeni dialogu oraz wychowania do pokoju, przyjaźni i braterstwa między narodami. To jeden z głównych wątków międzynarodowego sympozjum islamsko-chrześcijańskiego, które pod hasłem „Być cudzoziemcem a dialog z innym” rozpoczęło się 28 września w Yeşilköy koło Stambułu.
Pakistańscy chrześcijanie wciąż padają ofiarą islamskiego gniewu przeciwko filmowi „Niewinność muzułmanów”.
Szef Organizacji Współpracy Islamskiej (OWI), która reprezentuje państwa muzułmańskie, apeluje o wprowadzenie powszechnego zakazu obrażania proroka Mahometa, które powinno być przyrównane do mowy nienawiści.
Miliony muzułmanów przybywają w tym tygodniu do świętego miasta Mekka w Arabii Saudyjskiej na hadżdż - pielgrzymkę, którą przynajmniej raz w życiu ma obowiązek odbyć każdy wyznawca islamu. Zacznie się ona w środę, ale pielgrzymi są już w Mekce od poniedziałku.
Rozwścieczony tłum ekstremistów islamskich podpalił i całkowicie zniszczył Wyższą Szkołę dla Dziewcząt im. Farooqiego w stolicy pakistańskiej prowincji Pendżab – Lahaur.