Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie religie.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Sztuka Ameryki prekolumbijskiej była ściśle powiązana z religią. O ile jednak stosunkowo sporo wiadomo o religiach ludów zamieszkujących Amerykę w średniowieczu, o tyle wierzenia starożytne są dla nas obecnie wielką zagadką.
Hiszpańscy konkwistadorzy, kiedy podbijali tereny dzisiejszego Meksyku i Peru, byli zaskoczeni wspaniałością świątyń zbudowanych przez Indian.
Niewiele jest zjawisk religijnych, które cieszyłyby się większą popularnością od szamanizmu, zwłaszcza odkąd słowo to rozpropagowały publikacje spod znaku nowej duchowości. Od początku XX wieku lawinowo narasta tendencja nazywania szamańskim każdego typu doświadczenia religijnego, a szamana powszechnie myli się z czarownikiem, magiem, uzdrawiaczem, znachorem, medicinemanem itp.
W Ameryce Łacińskiej obchody Wielkiego Tygodnia są tak rozbudowane jak w Hiszpanii. W dodatku są przemieszane z pozostałościami prekolumbijskich indiańskich wierzeń.
Według licznych sondaży pejotowej elity intelektualnej, pejotyzm stanowi indiańską, rodzimą wersję chrześcijaństwa.
Jednym najciekawszych projektów, prezentowanych na tegorocznym biennale w Monachium, była opera inspirowana kulturą i wierzeniami Indian z plemienia Janomamów.
Trzech członków indiańskiego plemienia Hopi skazanych zostało przez sąd w stanie Arizona na karę więzienia w zawieszeniu i grzywnę za posiadanie złotego orła. Orzeł według wierzeń tego jednego z najstarszych plemion Ameryki Północnej jest świętym ptakiem, a jego pióra odrywają istotną rolę w plemiennej religii i zwyczajach.
Wprowadzające w trans bębnienie, zawodzenie i tańce wokół ogniska – tak muzyczne rytuały Indian Ameryki Północnej ukazywali nam przez dekady twórcy westernowych hitów kinowych...
Istnieje mit głoszący, iż Kościół jest odpowiedzialny za wyniszczenie Indian, których przymusowo nawracał...
Kanadyjscy Indianie czekają na Boże Narodzenie, mają choinki w domach i śpiewają kolędy – opowiada oblat, ojciec Wiesław Nazaruk, który 13 lat spędził wśród Indian Kri i Siuksów.