Premier Izrael Benjamin Netanjahu potępił w niedzielę akty podpalenia synagogi oraz zbezczeszczenia cmentarzy - muzułmańskiego i chrześcijańskiego, do których doszło w Jaffie.
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oskarżył w środę Izrael o ludobójstwo w Strefie Gazy, gdzie w nalotach izraelskich zginęły co najmniej 43 osoby.
Izraelska policja rozmieściła w piątek ponad 2 tys. funkcjonariuszy w Jerozolimie Wschodniej, gdzie z okazji pierwszego piątku ramadanu w meczetach odbywają się modlitwy.
W przyszłym tygodniu w nowojorskim metrze pojawią się bilbordy z takim hasłem.
Izrael popełnia samobójstwo, a Europa i Stany Zjednoczone pomagają mu w tym samounicestwieniu – uważa ks. David Neuhaus, przełożony jezuitów w Ziemi Świętej, konwertyta z judaizmu.
Rabin, który napisał książkę usprawiedliwiającą w niektórych okolicznościach śmierć gojów, w tym dzieci, został w czwartek zatrzymany przez policję izraelską.
Autobusy miejskie wróciły po ponad rocznej przerwie do jerozolimskiej dzielnicy żydowskich fundamentalistów Mea Szearim. Tym razem są chronione przez ubranych po cywilnemu policjantów przed wandalami, którzy atakowali je z powodu "nieobyczajnych" reklam.
Sąd Najwyższy Izraela częściowo zgodził się na budowę systemu ochronnego na chrześcijańskiej działce koło Beit Dżala na Zachodnim Brzegu.
Kilkudziesięciu ludzi zatrzymała w środę izraelska policja w Jaffie podczas gwałtownego protestu ultraortodoksyjnych działaczy żydowskich przeciwko pracom wykopaliskowym, które ich zdaniem zakłócają spokój grobów.
Atmosfera jest bardzo napięta, ścierają się różne poglądy.