Surowe prawo imigracyjne nie jest rozwiązaniem problemu nielegalnych mieszkańców Stanów Zjednoczonych – czytamy w międzyreligijnym apelu podpisanym w stanie Arizona.
Arcybiskup Thomas Wenski, stojący od niedawna na czele Komitetu ds. Wolności Religijnej episkopatu Stanów Zjednoczonych przestrzegał przed „łagodnym despotyzmem” nietolerancji religijnej w swej ojczyźnie. W wywiadzie dla agencji CNA stwierdził, że „nowi Jakobini” wypędzają katolików z przestrzeni publicznej za ich przekonania.
Przebywający z wizytą w USA kard. Christoph Schönborn zaapelował do rządu tego kraju o zaangażowanie w ochronę chrześcijan w krajach arabskich. - Chrześcijanie i inne mniejszości na Bliskim Wschodzie wiedzą, że jedyną szansą dla ich przeżycia jest państwo świeckie z faktyczną wolnością religii, nie tylko na papierze - powiedział arcybiskup Wiednia podczas konferencji w Waszyngtonie na temat wolności religijnej.
Wśród najważniejszych sponsorów szkolnictwa katolickiego w USA często można spotkać osoby pochodzenia żydowskiego, praktykujące judaizm – donosi „National Catholic Reporter”.
„Jesteśmy zjednoczeni i skoncentrowani, by przeciwstawić się zagrożeniom wolności religijnej” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez amerykańskich biskupów.
W David Rubenstein Atrium w Lincoln Center zabrakło niedawno wolnych miejsc dla wszystkich chętnych usłyszenia debiutujących w Nowym Jorku zespołów polskich, prezentujących muzykę żydowską. Towarzyszyli im amerykańscy artyści.
Przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich oraz muzułmanie i żydzi opublikowali wspólny list w obronie małżeństwa i wolności religijnej
Mowa o ataku na kościół podczas niedzielnej Mszy, w którym zginęły trzy osoby, w tym napastnik, oraz o sobotnim ataku nożownika na dom rabina, w którym pięć osób zostało rannych.
Amerykańscy biskupi wezwali do sprzeciwu wobec nowego prawa wymierzonego w wolność religijną w Stanach Zjednoczonych. Zachęcili zarazem wierzących do modlitw w intencji obrony tej wolności. Trwać one będą przez dwa tygodnie, od 21 czerwca do obchodzonego 4 lipca Święta Niepodległości Stanów Zjednoczonych.
Prezydent Barack Obama przyznał, że Stany Zjednoczone nie doceniły wzrostu zagrożenia ze strony bojowników Państwa Islamskiego i jednocześnie obdarzyły zbyt dużym zaufaniem gotowość irackiego wojska do walki z organizacjami terrorystycznymi.