W minionym roku odnotowano w Pakistanie ponad 1400 oskarżeń o bluźnierstwo, o wiele więcej niż w poprzednich latach.
Zgromadzenie prowincji Pendżab w Pakistanie zwróciło się do rządu centralnego w Islamabadzie z prośbą o zaakceptowanie „surowszych praw” karzących za bluźnierstwo.
W Pakistanie coraz bardziej szerzy się nowa forma ataków na chrześcijan.
179 osób oczekuje obecnie w areszcie w Pakistanie na rozstrzygnięcie ich spraw w związku z oskarżeniami o bluźnierstwo.
Pakistańskie władze poinformowały w sobotę o aresztowaniu radykalnego muzułmańskiego duchownego, który kierował protestami przeciwko uwolnieniu oskarżonej o bluźnierstwo chrześcijanki Asi Bibi.
W Karaczi, 18-milionowej pakistańskiej metropolii, ponad 50 tys. osób wzięło w niedzielę udział w demonstracji przeciwko rewizji drakońskiej ustawy, która przewiduje karę śmierci za obrazę Mahometa.
Spalony dom i cała rodzina zmuszona do salwowania się ucieczką. To wynik oskarżenia kolejnego chrześcijanina o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi.
"On nawet nie ma pojęcia, czym jest bluźnierstwo. Nie rozumie, jakiego przestępstwa się dopuścił i czemu spędził tydzień w areszcie".
Rząd w Pakistanie nie może nie interesować się przypadkiem Asii Bibi. Jego obowiązkiem jest udzielanie pomocy osobom oskarżonym o tzw. bluźnierstwo.
Według Centrum Sprawiedliwości Społecznej w 2020 roku gwałtownie wzrosły nadużycia związane z ustawą o bluźnierstwie w Pakistanie. Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie uważa, że jej uchylenie jest sprawą bardzo naglącą i pilną.