Również w Kuwejcie będzie można odtąd stracić życie za nieostrożne wypowiedzi na temat Mahometa i jego żon.
Tamtejszy parlament postanowił właśnie, że bluźnierstwo przeciwko założycielowi islamu będzie karane śmiercią. Przypomnijmy, że podobne prawo istnieje już w innych krajach muzułmańskich, na przykład w Pakistanie. Nierzadko jest ono wykorzystywane do prześladowania chrześcijan, bo bluźnierstwem przeciwko Mahometowi może być już samo wyjaśnianie prawd własnej wiary. Tak stało się na przykład w słynnym przypadku Asii Bibi, która od dwóch lat oczekuje na egzekucję.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?