W Chartumie, stolicy Sudanu, podpalono kościół. Media krajowe i zagraniczne poinformowały 22 kwietnia, że w sobotni wieczór kilkuset muzułmanów dokonało szturmu na kościół, który najczęściej odwiedzają chrześcijanie z Sudanu Południowego oraz uchodźcy etiopscy.
Według naocznych świadków, tłum wykrzykiwał hasła przeciwko południowym Sudańczykom i podpalił kościół. Straż pożarna nie zdołała zapobiec pożarowi.
Atak ma prawdopodobnie związek z konfliktem wokół regionu Heglig na granicy między dwoma państwami sudańskimi. Sudan, podobnie jak istniejący od 2011 r. Sudan Południowy, uzurpują sobie prawo do kontroli tego niewielkiego, ale zasobnego w ropę naftową obszaru. Od końca marca br. toczyły się tam walki, zakończone 20 kwietnia zajęciem Heglig przez siły zbrojne Sudanu.
Zamieszkany głównie przez chrześcijan Sudan Południowy oddzielił się w lipcu ub.r. od zamieszkanej głównie przez muzułmanów północnej części Sudanu.
Wspólną troskę z powodu eskalacji konfliktu zbrojnego między Sudanem i Sudanem Południowym wyraziły Światowa Rada Kościołów (WCC) i Panafrykańska Konferencja Kościołów (AACC). Wezwały one obydwie strony konfliktu do podjęcia koniecznych wysiłków, by uniknąć dalszego pogarszania się sytuacji w tym rejonie świata.
Ekumeniczne organizacje apelują o wzajemne poszanowanie integralności terytorialnej każdego z państw. Niezbędne wydaje się natychmiastowe zawieszenie broni, zwłaszcza w rejonie spornego granicznego miasta Heglig, gdzie w walkach zginęło ostatnio kilkaset osób. Wzywają także rząd Kenii oraz przedstawicieli różnych organizacji afrykańskich i międzynarodowych do wzmożenia wysiłków dyplomatycznych mogących powstrzymać eskalację tego konfliktu i ogromne straty ludzkie, jakie z sobą niesie.
Światowa Rada Kościołów i Panafrykańska Konferencja Kościołów zapewniają wspólnoty chrześcijańskie Sudanu o swojej łączności i solidarności w modlitwie. Deklarują też nieustanną gotowość do udzielenia niezbędnego wsparcia Sudańskiej Radzie Kościołów w działaniach na rzecz pokoju i pojednania między mieszkańcami obydwu zwaśnionych państw.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?