Chrześcijanie chcą być lojalnymi obywatelami Egiptu i wnosić wkład w rozwój tamtejszego społeczeństwa. Przypomniał o tym patriarcha melchicki Grzegorz III Laham w liście do prezydenta Mohammeda Morsiego.
Katolicki hierarcha, mający główną siedzibę w stolicy Syrii Damaszku, jest równocześnie patriarchą Antiochii syryjskiej, Jerozolimy i egipskiej Aleksandrii. Z tej racji obok syryjskiego ma też obywatelstwo egipskie i jest z niego dumny – pisze Grzegorz III do nowego egipskiego prezydenta.
Egipt ma kluczowe znaczenie dla jedności Arabów i dla praw człowieka w świecie arabskim – podkreśla patriarcha Grzegorz. Zwraca przy tym uwagę na oświadczenie wydane przed kilku miesiącami przez grupę uczonych z kairskiego uniwersytetu Al Azhar. Jest to najwyższy oficjalny autorytet dla muzułmanów sunnitów, a więc również dla wywodzącego się z kręgów islamistycznych prezydenta.
Zdaniem katolickiego hierarchy wspomniany dokument, powszechnie zresztą uznawany za krok w stronę umiarkowanego islamu, winien stać się podstawą „współczesnej arabskiej karty praw człowieka”, chroniącej ludzką godność. Zwierzchnik melchitów przypomina, że obok Koptów i chrześcijan innych obrządków również oni dają wkład w egipskie społeczeństwo. Prowadzą oni szkoły, ośrodki zdrowia i inne dzieła m.in. w Kairze i Aleksandrii. Katolików obrządku melchickiego jest na świecie ponad 1,5 mln, z czego w Egipcie kilka tysięcy.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…