Jak się obrać?
Jak się obrać?
Jakub Szymczuk /Foto Gość

W Azji Centralnej władze świeckie i duchowne dyktują kobietom, jak mają wyglądać

PAP

publikacja 23.11.2025 08:43

Powołując się na tradycję, strasząc potępieniem w życiu pozagrobowym oraz...

 W postsowieckich krajach Azji Centralnej władze świeckie i duchowne ingerują w ubiór i wygląd kobiet, powołując się na tradycję, strasząc potępieniem w życiu pozagrobowym oraz wprowadzając realne kary w życiu doczesnym - poinformował portal Radia Swoboda.

Takie działania są podejmowane we wszystkich pięciu państwach Azji Centralnej. W Tadżykistanie naczelny mufti tego kraju, Saidmukarram Abdulkodirzoda, ostro wypowiedział się podczas niedawnego piątkowego kazania na temat "mody" na botoks, a także wypełniacze i operacje plastyczne wśród kobiet. Nagranie jego wystąpienia wyświetliło w sieci dziesiątki tysięcy użytkowników. Mufti ostrzegał, że islam zakazuje zabiegów kosmetycznych. Potępił fascynację "zastrzykami piękności" i operacjami plastycznymi, podkreślając, że "ciało jest dobrem powierzonym przez Boga", a za takie postępowanie "trzeba będzie odpowiadać w życiu pozagrobowym".

Wypowiedzi najwyższych rangą duchownych formalnie świeckiego państwa współbrzmią z ograniczeniami wprowadzanymi przez jego instytucje rządowe - wiosną 2024 r. prezydent Emomali Rahmon podpisał ustawę "O uporządkowaniu tradycji, uroczystości i obrzędów", de facto zakazując "importu, propagowania i sprzedaży odzieży, która nie odpowiada kulturze narodowej". Za obchodzenie tego prawa grożą wysokie grzywny. Choć przepisy nie precyzują, o jaką odzież chodzi, eksperci oceniają, iż zamysłem ustawodawców był zakaz noszenia ubrań takich, jakie noszą muzułmanki w państwach wyznaniowych - czyli zakrywających całe ciało i twarz. W mediach co i raz pojawiają się doniesienia o niewpuszczaniu kobiet w hidżabach na teren instytucji publicznych, takich jak np. szpitale.

W Turkmenistanie - jak przekazał portal Radia Swoboda - wygląd zewnętrzny kobiety stał się przedmiotem regulacji państwowych. Po odziedziczeniu w 2022 r. władzy przez Serdara Berdimuchamedowa kobietom zakazano jaskrawego makijażu, rozjaśniania włosów, przedłużania rzęs, paznokci oraz zastrzyków z botoksu. 2023 r. portal informował, że kobiet nie wpuszczano na pokład samolotów realizujących rejsy międzynarodowe z powodu powiększonych ust i przedłużonych rzęs - rzekomo z uwagi na "zniekształcony wygląd", przez który systemy bezpieczeństwa nie mogą rozpoznać twarzy.

W marcu 2025 r. informowano o nieformalnym, lecz egzekwowanym nakazie wobec kobiet pracujących w państwowych urzędach - mężatki muszą zakładać żółte sukienki, a kobiety niezamężne - żółte chusty.

"Kiedy władza lub przywódcy religijni dyskutują o botoksie i ubraniach, uciekają od rozmów o bezrobociu, korupcji i rosnących cenach. To sprawdzona taktyka" - powiedziała Radiu Swoboda Anora Sadykowa, socjolożka z Duszanbe. "A pod pretekstem ochrony kultury państwa konstruują idealną kobietę - posłuszną, skromną i pozbawioną prawa głosu" - dodała.

Elementy podobnej kontroli można dostrzec także w innych krajach Azji Centralnej- uważa Radio Swoboda. W Kazachstanie, Kirgistanie i Uzbekistanie otwarta krytyka zabiegów kosmetycznych nie pojawia się, jednak ograniczenia dotyczące ubioru i wyglądu kobiet są coraz częściej wprowadzane pod pretekstem ochrony "tradycji". Obawiając się wzrostu wpływów islamu, świeckie władze często wykorzystują temat wyglądu obywateli jako narzędzie kontroli społecznej i ideologicznej.

Latem 2025 r. prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew podpisał ustawę zakazującą noszenia w miejscach publicznych odzieży zakrywającej twarz. Nowe przepisy dotyczą nikabu (stroju całkowicie zasłaniającego twarz, pozostawiającego odsłonięte jedynie oczy). W sąsiednim Kirgistanie zakaz noszenia nikabu wszedł w życie w styczniu 2025 r. Wyjątek przewidziano jedynie dla odzieży związanej z wykonywaną pracą lub wskazań medycznych. Za naruszenie tych regulacji grozi grzywna. Deputowani uzasadniali zakaz względami bezpieczeństwa - według władz twarze osób powinny być widoczne i możliwe do zidentyfikowania. Krytycy argumentują jednak, że ogranicza to swobodę wyboru ubioru.

Jednocześnie Kirgistan pozostaje jedynym krajem w regionie, w którym dozwolone jest noszenie hidżabu w szkołach i urzędach. W pozostałych krajach Azji Centralnej - Kazachstanie, Tadżykistanie, Turkmenistanie i Uzbekistanie - hidżab jest zakazany w placówkach edukacyjnych, instytucjach państwowych i obiektach rządowych. 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona